Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejne postępowanie przeciwko bankowi Millennium zakończone prawomocną wygraną. Sąd Okręgowy w Rybniku w dniu 15 listopada 2023r. w składzie SSO Grzegorza Maczka, SSO Ireneusza Wiliczkiewicza, SSo Mariusza Turo oddalił apelację banku od wyroku u wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu z dnia 12 września 2022 roku, sygn. akt II Ca 1046/22 i zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę 2.700 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego. Sprawa toczyła się pod sygn. akt II Ca 1046/22 .

Bank apelował od wyroku Sądu I instancji, którym ustalił, że umowa kredytu hipotecznego z 2008r jest nieważna i zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 58.126,87 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2021 r., a nadto obciążył pozwanego całością kosztów procesu. 

Sąd stwierdził, że należy zwrócić uwagę, iż poruszone przez pozwanego zagadnienie możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w CHF dotyczy jedynie ustalenia wysokości poszczególnych rat, a zatem stosowania kursu sprzedaży CHF ustalanego jednostronnie przez pozwany bank. Tymczasem istota zagadnienia obejmuje w pierwszej kolejności przeliczenie wypłaconej powodom kwoty walucie polskiej na walutę obcą, wg ustalanego jednostronnie przez pozwanego kursu kupna tej waluty. Ewentualna możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej nie rozwiązuje tego problemu. 

W odniesieniu do kwestii rzetelnego poinformowania powodów przez pozwanego o ryzyku walutowym Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że powodowie otrzymali informację dotyczącą możliwości wzrostu kursu franka szwajcarskiego czy też wzrostu stóp procentowych, a kursy walut ustalane były w oparciu o tabele bankowe. Czym innym jest, że według oceny Sądu ta informacja nie była wystarczająca, aby uzmysłowić konsumentom, jakie istotnie ryzyko ponoszą i jakie konsekwencje finansowe z tego tytułu dla nich wynikają. 

Postępowanie w I instancji trwało rok i 6 miesięcy. W międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa, 6 miesięcy od wytoczeniu powództwa. Sąd przesłuchał powodów na okoliczność zawarcia umowy kredytowej.  Całe postępowanie w obu instancjach trwało 2 lata i 9 miesięcy.

Kredytobiorcy z tytułu udzielonego kredytu uzyskał kwotę 60 tys. zł. Po ponad 13 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok.58 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 81 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że kredytobiorcy będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało ok 2 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 79 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.