Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Opublikowana niedawno opinia Rzecznika Generalnego TSUE, na podstawie której orzeczenie wyda Trybunał Sprawiedliwości, jednoznacznie wskazuje w jaki sposób należy traktować umowy kredytowe, jeżeli zawierają one niedozwolone postanowienia.

W powołanym dokumencie czytamy bowiem, że sąd krajowy nie jest uprawniony do uzupełnienia powstałej w ten sposób luki w umowie, jeżeli w ustawodawstwie krajowym nie ma odpowiednich przepisów w tym zakresie o charakterze dyspozytywnym, lecz to do sądu krajowego, na podstawie prawa krajowego i zgodnie z prawem Unii, należy dokonanie oceny w zakresie kwalifikacji nieuczciwego charakteru warunku oraz przedmiotu umowy, w celu ustalenia, czy możliwe jest utrzymanie w mocy umowy pozbawionej nieuczciwych warunków.

Ponadto, sąd krajowy zobowiązany jest wskazać moment, w którym należy dokonać oceny skutków stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku, mając na uwadze, że interes konsumenta, jaki należy rozważyć, to interes istniejący w momencie rozstrzygnięcia i znaczenie ma tutaj wola konsumenta, który jeżeli uważa, że stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, to fakt ten przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, w postaci zastąpienia nieuczciwego warunku i utrzymanie umowy w mocy.

Niemożliwe zatem jest utrzymanie w mocy nieuczciwych warunków umownych, które w chwili rozstrzygnięcia sporu są obiektywnie korzystne dla konsumenta, jeżeli brak w tym zakresie wyraźnej woli ze strony samego konsumenta.

Wskazane stanowisko jest niewątpliwie bardzo istotne i jeśli zostanie podzielone również przez Trybunał Sprawiedliwości, wówczas stanie się wiążące, pamiętać jednakże należy, że kredyty frankowe to tak naprawdę dwa rodzaje kredytów- indeksowane i denominowane, skutki istnienia niedozwolonych postanowień umownych będą więc inne dla każdego z tych kredytów.

Podobne wpisy

Kredyt denominowany to kredyt w którym kwota zadłużenia wyrażona jest w walucie obcej, zatem kwota kredytu określona w złotówkach jest następnie przeliczana na walutę obcą według kursu kupna tej waluty w dniu podpisania umowy kredytowej.

Przykładowo, jeżeli kredytobiorcy są zainteresowani kredytem na kwotę 350 000 zł i decydują się na kredyt denominowany, to jeżeli kurs kupna franka szwajcarskiego wynosić będzie 3,50 zł, wówczas w umowie pojawi się zapis, że kredyt zostaje udzielony w wysokości 100 000 franków szwajcarskich.

Dla tego rodzaju kredytów stwierdzenie nieważności poszczególnych postanowień umownych dotyczących przeliczeń waluty, ma więc bardzo istotne znaczenie, gdyż od tego zależy tak naprawdę „być lub nie być” tej umowy kredytowej.

Jeżeli bowiem jakieś postanowienie umowne jest uznawane za nieważne, jest ono w takim przypadku usuwane z umowy, czyli umowa powinna być dalej wykonywana, lecz z pominięciem takiego niedozwolonego zapisu, jeśli jednak w przypadku kredytu denominowanego usuniemy klauzulę dotyczącą przeliczeń, wówczas nie będziemy w stanie określić ile wynosi udzielony kredyt w złotych polskich.

Taki stan rzeczy powoduje więc, że nie możemy określić kwoty kredytu, czyli głównego świadczenia, a jeśli nie możemy tego zrobić to umowa nie może zostać wykonana, a zatem powinna zostać stwierdzona jej nieważność.

Odnosząc z kolei taki stan rzeczy do opinii wyrażonej przez Rzecznika Generalnego TSUE stwierdzić należy, że niedozwolone zapisy umowne w przypadku kredytu denominowanego nie mogą zostać zastąpione innymi, dozwolonymi, postanowieniami, gdyż w przepisach brak jest odpowiedniej normy dyspozytywnej, a ponadto, takie uzupełnienie nie może nastąpić wbrew woli kredytobiorcy, a jak wiadomo, w większości przypadków, korzystniejsze dla kredytobiorcy będzie jednak unieważnienie umowy kredytowej niż wykonywanie jej z nowymi, zmienionymi, zapisami.

Pamiętać jednakże należy, że unieważnienie umowy kredytowej niesie określone konsekwencje, żądając więc takiego rozstrzygnięcia musisz zdawać sobie z tego sprawę.

Unieważnienie powoduje bowiem, że taka umowa traktowana jest tak jakby nigdy nie została zawarta, strony takiej umowy muszą więc zwrócić sobie wzajemnie to wszystko co na podstawie unieważnionej umowy sobie przekazały.

Bank w takim przypadku zobowiązany będzie więc do zwrotu kwoty, którą wpłaciłeś tytułem rat kredytowych, jak również będzie musiał oddać pobraną prowizję, odsetki oraz inne opłaty, które poniosłeś w związku z udzieleniem kredytu, ty natomiast będziesz musiał zwrócić kwotę, którą od banku otrzymałeś w ramach zawartej umowy kredytowej.

W przypadku kredytu indeksowanego, który stanowi odwrotność kredytu denominowanego, stwierdzenie nieważności poszczególnych postanowień umownych skutkuje jedynie usunięciem z umowy mechanizmu indeksacji, taka umowa nadal jest więc ważna i może być wykonywana, lecz z pominięciem klauzul niedozwolonych. 

Pełna treść opinii Rzecznika TSUE

http://curia.europa.eu/juris/document/document.jsf?text&docid=214084&pageIndex=0&doclang=pl&mode=req&dir&occ=first&part=1&cid=3407733&fbclid=IwAR3W41bBbKuvBFGw2mZLQQUG1WPDiuZ6mGJ7qAr5QfcuQueA0E1ikWFrECg