Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Dziś absolutny HIT. Zaledwie 8 miesięcy trwało postępowanie Klientów Kancelarii w obu instancjach, którzy posiadali umowę kredytową w Banku Ochrony Środowiska S.A. Sąd Apelacyjny w Katowicach, dnia 18 października 2021 r. w składzie SSA Aleksandry Korusiewicz, oddalił apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach i zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę 8.100 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego. 

Sprawa w II instancji toczyła się pod sygn. akt I ACa 966/21. Wyrok jest prawomocny, co oznacza, że kredytobiorcy nie muszą już uiszczać kolejnych rat kredytu.

Pozwany bank apelował od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 07 lipca 2021 r., w którym ustalił nieważność umowy kredytu i zasądził od pozwanego na rzecz Klienta kwotę 11.817,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Spór w I instancji toczył się w sprawie o sygn. I C 214/21 o czym pisaliśmy w tym wpisie Unieważnienie kredytu BOŚ Bank. Wygrywamy w rekordowym czasie! 4 Miesiące! SO Katowice.

Kredytobiorcy w pozwie wnosili roszczenie o ustalenie nieważności umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego na rzecz Klientów kwoty 38.414,57 zł wraz z odsetkami za opóźnienie.

Postępowanie w II instancji trwało niecałe 3 miesiące i ograniczyło się wyłącznie do wymiany pism procesowych przez strony, gdyż w ocenie Sądu sprawa została dostatecznie wyjaśniona w I instancji i Sąd Apelacyjny zdecydował się na nie przeprowadzania rozprawy, wydając wyrok na posiedzeniu niejawnym.

Sąd skorzystał z obecnych możliwości, które zezwalają przepisy covidowe. Z uwagi na obecnie panującą sytuację epidemiologiczną, w związku z uchwaleniem ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych art. 15 zzs2 daje możliwość przeprowadzenia rozprawy na posiedzeniu niejawnym. 

W ocenie Sądu I instancji, umowa była dotknięta wadami, które wpłynęły na ważność umowy. Zakwestionowane postanowienia inkorporujące do umowy mechanizm denominacji stanowiły niedozwolone postanowienia w rozumieniu art. 385(1) – art. 385(3) k.c. Po wyeliminowaniu powyższych postanowień umowa nie mogła być dalej kontynuowana, ponieważ brakuje przedmiotowo istotnych elementów umowy kredytowej – essentiala negotii – w rozumieniu art. 69 ustawy Prawo bankowe. Należało więc stwierdzić, że umowa jest nieważna z mocy art. 58 § 1 k.c. Sąd II instancji podtrzymał stanowisko Sądu I instancji. 

Kredytobiorcy reprezentowani przez Kancelarię wskazywali w odpowiedzi na apelację, że wyrok Sądu I instancji jest wynikiem prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego oraz właściwej subsumpcji przepisów prawa do ustalonego stanu faktycznego. Wyrok ten jest słuszny, stoi w zgodzie z przepisami prawa i zasadnie ustala abuzywny charakter klauzul denominacyjnych, a tym samym ich bezskuteczność względem Klientów – co w konsekwencji stanowiło podstawę do ustalenia nieważności całej umowy kredytu hipotecznego.

Całe postępowanie w obu instancjach trwało zaledwie 8 miesięcy, co należy uznać za świetny wynik, zważywszy na fakt, że często postępowania w I instancji trwają o wiele dłużej. 

Prawomocny wyrok sprawia, że kredytobiorcy będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału. Na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało 113 tys zł, jednak w trakcie trwania procesu Klienci nieprzerwanie spłacali raty kredytu, co spowodowało, że na dziś ta kwota znacznie się zmniejszyła. W 2009 r. Klienci z tytułu udzielonego kredytu uzyskał 340 tys. zł. Mimo regularnych spłat, na dzień wytoczenia powództwa, saldo kredytu wciąż wynosiło 446 tys. zł. (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP), co pokazuje wadliwość zastosowanego mechanizmu denominacji.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski