To już nasz 52 pozytywny wyrok przeciwko dawnemu GE Money Bank, którego następca prawnym jest Bank BPH. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków w składzie SSR Agaty Mazur-Kubiak po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2022 r. na rozprawie ustalił nieważność umowy kredytu zawartej przez strony w 2005 roku i zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 39 942,42 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie tytułem nienależnie uiszczonych rat kredytu. Jednocześnie Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów koszty procesu, pozostawiając ich wyliczenie referendarzowi sądowemu. Wyrok w sprawie o sygn. akt II C 487/20 jest nieprawomocny.
- W dniu 7 grudnia 2022 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków ustalił nieważność umowy kredytu zawartej przez strony w 2005 roku i zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 39 942,42 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie tytułem nienależnie uiszczonych rat kredytu.
- Sąd zakwestionował spełnienie przez bank obowiązku informacyjnego. Wypełnienie przez pozwany Bank obowiązku informacyjnego wymagało udzielenia powodowi pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy.
Głównym roszczeniem powodów, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu i zasądzenie uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zapłatę 11.574,66 zł. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.
Sąd wskazał, iż treść umowy kredytu nie wskazywała wysokości kredytu w walucie CHF, a § 1 ust. 1 umowy przewidywał jedynie indeksację kwoty kredytu kursem CHF. Jednocześnie w § 7 ust. 2 umowy wskazano, iż każdorazowo wypłacona kwota złotych polskich, zostanie przeliczona na walutę do której indeksowany jest kredyt wg kursu kupna waluty kredytu podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielnych przez GE Money Bank S.A. obowiązującego w dniu dokonania wypłaty przez Bank.
W świetle powyższego nie można uznać, jakoby w umowie wskazano expressis verbis 1 kurs po jakim dojdzie do przeliczenia kwoty kredytu ani wysokości zobowiązania w walucie indeksacji. Jedyny zapis mający doprecyzować, czym w istocie są kursy zawarte w tabeli bankowej znajduje się w § 17 umowy. Mimo, że odnosi się on do obiektywnego miernika jakim jest kurs NBP to posługuje się bliżej nieokreślonymi pojęciami marży kupna i sprzedaży. W ocenie powoda, z braku jasności tych sformułowań, kredytobiorca wciąż nie jest w stanie określić wysokości salda, co czyni je niedozwolonymi.
Sąd zakwestionował spełnienie przez bank obowiązku informacyjnego. Wypełnienie przez pozwany Bank obowiązku informacyjnego wymagało udzielenia powodowi pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Ponieważ przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, podanie informacji powinno nastąpić w postaci podwójnej: poprzez wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego oraz wykonanie konkretnych symulacji charakteryzujących dany kredyt – np. poprzez przedstawienie klientowi informacji o wysokości raty i salda zadłużenia w zależności od rosnącego kursu waluty obcej (CHF), zawierającej przeliczenie tej samej kwoty kredytu, tj. wyliczenie raty miesięcznej i salda zadłużenia przy zróżnicowanych kursach.
Postępowanie w I instancji trwało 2 lata i 8 miesięcy. Sąd przesłuchał powodów oraz świadka, pracownika banku. Za nieprzydatne Sad uznał dokumenty prywatne tj. broszury, analizy i raporty przedstawiane przez stronę pozwaną.
Powodowie z tytułu udzielonego kredytu w 2007r. uzyskali kwotę 37 tys. zł. Po 15 latach regularnego spłacania rat klientom pozostała wciąż do spłaty ok. 68 tys. zł. (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP), natomiast spłata wszystkich rat wynosiła ok. 56 tys. zł, a powodowie mili nadpłatę kapitału w kwocie 19 tys. zł. W tej sytuacji, po ewentualnym uprawomocnieniu się wyroku powodowie będą musieli zwrócić kwotę kapitału, czyli 37 tys. zł.
Cieszy niezmiernie fakt, że kolejne wyroki klientów Kancelarii zapadają na ich korzyść. To już kolejna wygrana przeciwko dawnemu GE Money Bank i w najbliższym czasie spodziewamy się kolejnych pozytywnych wyroków.
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski