Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejny świetny wyrok uzyskali Klienci Kancelarii w Katowicach którzy tym razem uczestniczyli w sporze sądowym przeciwko ING Bank Śląski o sygnaturze I C 1132/20. Sąd Okręgowy dnia 27 września 2021 r. w składzie SSO Anety Wolskiej ustalił nieważność umowy kredytowej oraz zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorców kwotę 279.443,34 zł. z ustawowymi odsetkami z uwagi na uiszczanie nienależnych świadczeń na podstawie ww. umowy. Dodatkowo Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę 11.834,00 tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok jest nieprawomocny. 

Głównym roszczeniem kredytobiorców w pkt 1 było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu, z kolei pkt 2 roszczenia głównego zawierał zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz Klientów kwoty 210.068,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami z uwagi na uiszczanie nienależnych świadczeń na podstawie ww. umowy. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz Klientów kwoty 100.734,04 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji. Pismem z dnia 18.08.2021 r. Klienci rozszerzyli powództwo w zakresie pieniężnego roszczenia głównego do kwoty 279.443,34 zł. 

Strona powodowa w pozwie wskazywała, iż umowa, którą obie strony zawarły jest nieważna. W ich ocenie postanowienia dotyczące indeksacji były źle uregulowane. Przede wszystkim brak było zasad ustalania kursów, po których przeliczana była wysokość kredytu oraz jego rat.   Z uwagi na nieważność umowy zasadny był również zwrot świadczeń uiszczonych przez Klientów.  

Sąd nie miał wątpliwości i przychylił się do naszej argumentacji w zakresie głównego roszczenia o ustalenie nieważności oraz zasądzenia zapłaty. W swoim uzasadnieniu Sąd wskazał, iż klauzula indeksacyjna jest co prawda dozwolona co do zasady i nie narusza zasady nominalizmu oraz zasady swobody umów.

Jednakże sposób w jaki została zastosowana w przedmiotowej sprawie daleko odbiega od przesłanek wymienionych w przepisach prawa. W umowie nie było żadnych informacji co do  przyczyn zastosowania danego mechanizmu indeksacji, a także jego specyficznego sposobu funkcjonowania. Powyższe uprawniało pozwany bank do kształtowania zobowiązań kredytobiorców w sposób dowolny, nieuzasadniony realiami rynkowymi, a także kursami publikowanymi przez NBP.

Sąd stwierdził, że umowa nie może dalej obowiązywać po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych, gdyż powyższe postanowienia określają główne świadczenia stron i powstała luka w umowie, niemożliwa do uzupełnienia. 

W związku z nieważnością powyższej umowy Sąd stwierdził, że wszystkie świadczenia spełnione na rzecz banku są świadczeniami nienależnymi i podlegają zwrotowi na podstawie art. 410 §1 k.c. 

W piśmie rozszerzającym powództwo Kancelaria w imieniu kredytobiorców zawarła szeroką argumentację dotyczącą kwestii przedawnienia w roszczeniu o zapłatę, powołując się na przepisy unijne oraz orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przywołać tu należy przede wszystkim wyrok TSUE z dnia 09.07.2020r. w sprawach połączonych C-698/18 i C-699/18, w którym rozstrzygnięto kwestię terminu, od którego należy liczyć bieg przedawnienia roszczeń konsumentów kierowanych przeciwko przedsiębiorcom w związku ze stosowaniem nieuczciwym postanowień umownych. Na podstawie ww. wyroku bieg terminu przedawnienia należy liczyć od momentu podjęcia świadomości konsumenta o nieuczciwym charakterze postanowień umowy. 

Postępowanie w I instancji trwało ponad dziesięć miesięcy. W międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa.

Sąd dopuścił dowód z przesłuchania stron, ograniczając go do zeznań kredytobiorców. Zgodnie stwierdzili, że są świadomi konsekwencji finansowych w przypadku ustalenia nieważności umowy. Dodatkowo Sąd postanowił nie uwzględnić wniosku dowodowego w zakresie dowodu z opinii biegłego zgłoszonego przez obie strony, a także wniosku strony pozwanej o przeprowadzenie dowodów z przesłuchania świadków. Powyższe rozwiązania rzutowały na szybkość postępowania, gdyż nierzadko samo przegotowanie opinii przez biegłego może być bardzo czasochłonne. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd udzielił głosu pełnomocnikom stron i zamknął rozprawę, odraczając termin ogłoszenia wyroku. 

Klienci z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 180 tys. zł. Po prawie 12 latach regularnego spłacania rat, kredytobiorcom, pomimo spłaty łącznie ok. 258 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 162 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że bank będzie musiał zwrócić klientom kwotę 279 tys. tytułem zwrotu nienależnych świadczeń, zatem zysk z wyroku wyniósł ok. 441 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.