Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejny bardzo dobry wyrok dla naszych klientów w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze.  Tamtejszy Sąd w składzie SSO Mirosława Iwanowskiego w dniu 17 stycznia 2023r. ustalił nieważność umowy kredytu hipotecznego WŁASNY KĄT z 2006r.  Jednocześnie Sąd orzekł o kosztach procesu przyznając kwotę 6.417 zł powodom i zasądzając ją od pozwanego. Klienci uczestniczyli w sporze sądowym przeciwko bankowi PKO BP S.A. o sygn. akt I C 277/20. Wyrok jest nieprawomocny. 

Głównym roszczeniem kredytobiorców, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego na rzecz Klientów kwoty 27.251,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji. 

Powodowie w uzasadnieniu pozwu wskazali że umowa zawiera klauzule niedozwolone. Podali m.in. iż warunki Umowy, zawartej z nimi jako konsumentami, nie były z nimi uzgadniane. Kształtują one ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco narażając ich interesy. Skutkiem uznania tych klauzul za niedozwolone powinno być ustalenie nieważności Umowy i zwrot przez Bank wpłaconych przez powodów kwot, jako świadczeń nienależnych.

Stan faktyczny, Sąd ustalił w oparciu o dokumenty i dowód z przesłuchania strony powodowej, Na podstawie relacji strony powodowej możliwe było w szczególności ustalenie, iż nie miała ona żadnego wpływu na treść zawieranej z pozwanym umowy, w tym zwłaszcza na brzmienie klauzul przewidujących mechanizm waloryzacji kwoty kredytu i przeliczania poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych kredytu. Jeśli chodzi o zeznania świadków pracowników banku, sąd odniósł się do nich z dozą ostrożności, dostrzegając, że świadkowie ci – jak sami przyznali – nie pamiętali dokładnie szczegółów związanych z zawarciem przedmiotowej umowy z powodami Ostatecznie, Sąd zdecydował się pominąć dowód z opinii biegłego w zakresie zawnioskowanym przez pozwanego 

Postępowanie przed Sądem I instancji trwało 2 lata i 6 miesięcy. W międzyczasie odbyły się trzy rozprawy, a pierwsza z nich 6 miesięcy po wytoczeniu powództwa. 

Kredytobiorcy z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 123 tys. zł. Po ponad 14 latach regularnego spłacania rat, kredytobiorcy, pomimo spłaty łącznie ok. 105 tys. zł, wciąż mieli do spłaty kwotę ok. 145 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że kredytobiorcy będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało ok 18 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 127 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski