Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Zwycięska passa Kancelarii trwa w najlepsze. Tym razem, po raz pierwszy wygrywamy w Sądzie Okręgowym w Rybniku. Chociaż w całej apelacji katowickiej prowadzimy znaczną ilość spraw „frankowych”, to do tej pory nie prowadziliśmy sprawy w tym Sądzie, który w referacie ma dużo mniej postępowań niż np. sąsiednie Sądy w Gliwicach czy Katowicach. 

W dniu 26 listopada Sąd Okręgowy w Rybniku, który w składzie SSO Anny Żmijewskiej ustalił nieważność umowy kredytu hipotecznego w sporze sądowym przeciwko bankowi Millenium. Wyrok w sprawie o sygn. I C 2148/20 jest nieprawomocny. 

Kredytobiorcy pozwem, zgodnie ze skuteczną praktyką kancelarii, wnieśli o ustalenie nieważności całej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego na rzecz klientów kwoty 60.394,85 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji. 

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów, przede wszystkim umowy. Sąd pominął dowód z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, bankowości i finansów, jako mający dotyczyć okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie. Żądaniem pozwu było objęte w pierwszej kolejności ustalenie nieważności umowy w całości.

Zbadanie postanowień umowy kredytowej i okoliczności towarzyszących jej zawarciu nie wymaga jakichkolwiek wiadomości specjalnych, a w szczególności wyliczeń. W ustaleniach faktycznych Sąd pominął również złożone przez strony opracowania (w tym naukowe), artykuły oraz inne pisma prezentujące przedstawione w literaturze poglądy. Są one wyrazem stanowiska i poglądów określonych osób i jako takie mogą jedynie być uważane za prezentację stanowiska strony w sprawie. Jednocześnie Sąd dopuścił dowod z przesłuchania dwóch świadków, pracowników pozwanej, na okoliczności związane z zawarciem przez powodów umowy z bankiem. 

W sprawie Sąd podzielił stanowisko klientów i uwzględnił powództwo główne. W ocenie Sądu Kredyt indeksowany do CHF został im przedstawiony jako niezwykle korzystny. Zaprezentowane na wstępnym etapie symulacje na konkretnych kwotach w porównaniu do EUR, USD i PLN jednoznacznie zachęcały do wyboru CHF. W pisemnej Informacji wskazano na pierwszym miejscu, że wybierając zadłużenie w walucie obcej Kredytobiorcy korzystają aktualnie z oprocentowania niższego w porównaniu z kredytem złotowym i spłacają miesięcznie niższą ratę kredytu. 

Postępowanie w I instancji trwało niecałe 15 miesięcy, podczas których odbyły się trzy rozprawy, pierwsza 9 miesięcy po wytoczeniu powództwa. Na ilość rozpraw miała bezpośrednie przełożenie liczba świadków zawnioskowanych przez stronę pozwaną oraz fakt, iż adresu jednego nich nie udało się ustalić. Z tego względu Sąd musiał odraczać rozprawę, a końcowo pominąć dowód z przesłuchania tego świadka. 

Kredytobiorcy z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 120 tys. zł. Po 12 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 76 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 152 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że bank będzie musiał zwrócić klientom kwotę ok. 162 tys. (przy przeliczeniu po kursie średnim NBP) tytułem zwrotu nienależnych świadczeń, zatem zysk z wyroku wyniósł ok. 76 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski