Po raz pierwszy wygrywamy w Raciborzu i uzyskujemy nieważność umowy w sporze z Millennium. Tamtejszy Sąd Rejonowy w dnia 12 września 2022 r. w składzie SSR Anny Nowak ustalił nieważność umowy o kredyt hipoteczny zawartej w 2008 r. przez naszych Klientów z Millennium Bank i zasądził od pozwanego na rzecz naszych Klientów 58.126,87 zł tytułem nienależnie uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych. Jednocześnie Sąd zasądził kwotę kosztów procesu jednak ich wyliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu. tytułem zwrotu kosztów procesu. Klienci uczestniczyli w sporze sądowym przeciwko Millennium o sygn. akt I C 149/21. Wyrok jest nieprawomocny.
Głównym roszczeniem klientów, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego na rzecz klientki kwoty 24.024,45 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.
Sąd wskazał, iż pozwana nie sprostała ciężarowi wykazania, że kwestionowane przez powodów klauzule umowne zostały indywidualnie uzgodnione z powodami. Na indywidualne negocjacji zapisów umowy nie wskazują zeznania powodów. Jak wskazano powyżej nie świadczą o indywidualnych uzgodnieniach zapisów umowy znajdujące się w ofercie pozwanej inne sposoby spłaty kredytu.
Następnie zauważyć należy, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 3851 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 roku, sygn. akt III CZP 29/17). Dla oceny abuzywności danego postanowienia umowy sposób wykonania umowy, w szczególności to czy i w jaki sposób jedna ze stron korzystała z tego postanowienia nie może mieć decydującego znaczenia.
Bez znaczenia pozostaje czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP. Istotne jest jedynie to, czy sporne postanowienie umowne, oceniane na chwilę zawarcia umowy, było niedozwolonym postanowieniem umownym w rozumieniu art. 3851 k.c., czyli kształtowało prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 czerwca 2021 roku, sygn. akt I CSKP 55/21).
Postępowanie w I instancji trwało rok i 6 miesięcy. W międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa, 6 miesięcy od wytoczeniu powództwa. Sąd przesłuchał powodów na okoliczność zawarcia umowy kredytowej.
Kredytobiorcy z tytułu udzielonego kredytu uzyskał kwotę 60 tys. zł. Po ponad 13 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok.58 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 81 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że kredytobiorcy będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało ok 2 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 79 tys. zł dla kredytobiorców.
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski