Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejny dzień i kolejna wygrana klientów Kancelarii. Znów uzyskujemy pozytywny wyrok w Krakowie, gdzie toczył się spór sądowy przeciwko mBankowi. Sąd Okręgowy w składzie SSO Edyty Żyły w dniu 31 sierpnia 2022 r. ustalił, że umowa kredytu hipotecznego dla osób fizycznych „MULTIPLAN” z 2008r. jest nieważna i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok został wydany w sprawie o sygnaturze I C t I C 2896/20 i jest nieprawomocny. 

Głównym roszczeniem powódki, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kwoty 51 406,68 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.

Sąd ustalił, iż powódka zaciągnęła kredyt na zakup mieszkania. Nie była ona informowania odnośnie tabeli kursowych oraz sposobu ich ustalania. Wzór umowy był przygotowany prze Bank i nie podlegał negocjacjom. Powódka miała świadomość, że kurs CHF może się zmieniać, ale nie miała wiedzy co do tego, iż może się to odbywać w tak dużej skali. Produkt był przedstawiany jako bardzo korzystny i bezpieczny. 

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, wskazanych jako dowody, których autentyczność i wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana przez strony. Sąd nie czynił ustaleń na podstawie pozostałych dokumentów przedłożonych w sprawie, ich wartość dowodowa w odniesieniu do realiów niniejszej sprawy była bowiem znikoma, w szczególności dokumenty te nie odnosiły się do okoliczności faktycznych istotnych z punktu widzenia tej sprawy lub odnosiły do okoliczności, które zaistniały już po zawarciu przedmiotowej umowy przez strony. 

Sąd uwzględnił również zeznania powódki jako jasne, spójne, logiczne i wiarygodne. Sąd pominął dowód z zeznań świadka, gdyż okoliczności, na które świadek jest powołany winny wynikać z dokumentów, które strona pozwana miała możliwość załączenia w odpowiedzi na pozew. Sąd pominął dowód z opinii biegłego, gdyż dowód ten wobec uwzględnienia przez Sąd roszczenia głównego powódki i przyjęcia nieważności umowy kredytu okazał się nieprzydatny do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Postępowanie w I instancji zaledwie 20 miesięcy. W międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd zamknął rozprawę, odraczając wydanie wyroku, które nastąpiło na posiedzeniu niejawnym. 

Powódka z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 201 tys. zł. Po 12 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 197 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 425 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że powódka będzie musiała rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało 4 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł niecałe 421 tys. zł dla kredytobiorczyni.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski