Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1800 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejna wygrana w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Wygrana jest o tyle istotna, iż pokazuje wyraźny trend w zmianie linii orzeczniczej w sprawach „frankowych” prowadzonych przez Sąd Okręgowym we Wrocławiu. W dniu 25 stycznia 2023r. SSO Iwona Wysocka ustalił nieważność umowy o kredyt hipoteczny zawarty w 2008 roku i zasądziła od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 13.095,60 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Do tej pory Sędzia Iwona Wysocka nie uwzględniała powództwa o ustalenie nieważności umowy i przeliczała kredyt po średnim kursie NBP tj. eliminowała jedynie z umowy marże banku, która ten zarabiał na tzw. „” spreadzie” tj. różnicy pomiędzy kursami kupna i sprzedaży z tabeli banku, a tym jaki stosował Narodowy Bank Polski. Takie rozstrzygniecie nie było korzystne, gdyż nie tylko pozostawiało umowę w obrocie prawnym, ale dodatkowo zmniejszało zadłużenie powodów względem banku jedynie o kilka tysięcy złotych.

Natomiast naszej Kancelarii udało się uzyskać dla naszych Klientów już dwa orzeczenia wydane przez Sędzię Wysocką, w których ustaliła nieważność umowy. Pierwsze z nich zapadło w sprawie o sygn. akt I C 1408/20 z dnia 14.11.22, a dotyczyło sprawy Naszych Klientów z mBankiem. Wyrok w niniejszej sprawie z Polbankiem, którego następca prawnym jest Raiffaisen Bank International AG jest nieprawomocny i zapadł w sprawie o sygn. akt I C 728/20. 

           Głównym roszczeniem powodów w pozwie było ustalenie nieważności umowy o kredyt hipoteczny, ewentualnie zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwoty 72.152,09 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty. 

          Podstawą roszczenia dochodzonego pozwem stanowiło uznanie, że poszczególne postanowienia umowne stosunku prawnego łączącego strony mają charakter niedozwolonych, zgodnie z art. 3851 §1 kc. Powodowie opierali swoje roszczenia właśnie na podstawie uznania, iż postanowienia umowne dotyczące indeksacji, m.in. z uwagi na brak regulacji i zasad ustalania kursów, po których będzie przeliczana wysokość kredytu oraz rat, stanowi o ich abuzywności. 

           Sąd w ustnych motywach orzeczenia podniósł, że umowa zawiera klauzule abuzywne. W takiej sytuacji nie można zastosować kursu średniego NBP więc nie można kontynuować umowy, bo nie nadaje się do wykonywania.

             Postępowanie w I instancji trwało 2 lata i 7 miesięcy. W międzyczasie odbyły się trzy rozprawy. Na pierwszej z nich, 8 miesięcy od złożenia pozwu, Sąd przesłuchał powoda. Na tej samej rozprawie Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego. Wpłynęło to na długość postępowania, gdyż biegły sporządzał opinię przez wiele miesięcy.

Kolejna rozprawa odbyła się po półtora roku od pierwszej. Sąd postanowił na niej wezwać powoda do złożenia oświadczenia o znajomości skutków ustalenie nieważności umowy. Ostatnia rozprawa, już w styczniu tego roku ograniczyła się mów końcowych stron oraz ogłoszenia wyroku.  

       Powód z tytułu udzielonego kredytu w 2008 r. uzyskał kwotę 270 tys. zł. Po prawie 12 latach regularnego spłacania rat klientom pozostała wciąż do spłaty suma większa niż kwota wypłaconego kredytu –460 tys. zł., natomiast de facto do spłaty kapitału pozostawało zaledwie ok. 92 tys. zł, gdyż przez okres uiścił na rzecz banku kwotę w wysokości ok. 178 tys. zł. W tej sytuacji, po ewentualnym uprawomocnieniu się wyroku powód będzie musiał zwrócić pozostałą kwotę kapitału.

       Niniejszy wyrok pokazuje, iż nawet w Sadzie Okręgowym we Wrocławiu orzecznictwo zaczyna się mienić na w całości przychylne kredytobiorcom. 

         Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.