Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejny wyrok i kolejna wygrana klientów Kancelarii, którzy tym razem uczestniczyli w sporze sądowym przeciwko BPH, następcy prawnego dawnego GE Money Bank. Bez wątpienia powodowie mogą być zadowoleni z przebiegu procesu, gdyż Sąd w całości przychylił się do głównego roszczenia kredytobiorców. W dniu 29 lipca 2022 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu w składzie SSO Marii Sznajderskiej ustalił nieważność umowy kredytowej oraz zasądził od pozwanej na rzecz powodów kwotę 6.434 tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok został wydany w sprawie o sygnaturze XII C 723/20 i jest nieprawomocny. 

Głównym roszczeniem powodów w było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanej solidarnie na rzecz powodów kwoty 39.399,63 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.

Argumentację stojącą za roszczeniem głównym w pkt 1 petitum był fakt, iż umowa kredytu indeksowana do waluty obcej zawiera niedozwolone postanowienia umowne, nakładające jedynie na powodów nieograniczone ryzyko wzrostu kursu CHF. Samo odniesienie do średnich kursów NBP przy zastosowaniu niedookreślonych marż kupna i sprzedaży jest niewystarczające. Klauzula indeksacyjna powoduje osiąganie przez bank dodatkowego wynagrodzenia i jednostronne, dowolne ustalenie kwoty kredytu. Powodowie nie mieli wpływu na treść zakwestionowanych postanowień umowy.

Bank nie sprostał obowiązkowi informacyjnemu. Powodowie nie zostali poinformowani między innymi o nieograniczonym ryzyku kursowym po ich stronie. Jednocześnie byli zapewniani o stabilności kursu franka, a Bank przedstawiał kredyt jako bezpieczny. Kwestionowane postanowienia kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Powodowie podnieśli, że związani są przedmiotową umową do 2037 r., a więc istnieje stan niepewności co do świadczeń, do których spełnienia będą zobowiązani, zatem posiadają interes prawny w wytoczeniu powództwa z art. 189 k.p.c.

Sąd przychylił się do argumentacji strony powodowej. Sąd uznał, iż postanowienia umowne dotyczące waloryzacji kredytu walutą CHF (§ 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 6 oraz § 17) stanowią niedozwolone klauzule umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c., zaś eliminacja z umowy mechanizmu waloryzacji skutkuje nieważnością tejże umowy. Główną podstawę ustaleń faktycznych w sprawie stanowiła umowa kredytu. Sąd nie miał wątpliwości także co do wiarygodności innych złożonych dokumentów dotyczących zawarcia i wykonania umowy kredytu. Sąd oparł się również na zeznaniach świadka i powodów, które były wiarygodne, spójne, logiczne i konsekwentne, przy czym zeznania świadka miały charakter pomocniczy, ogólny.

Świadek nie pamiętała powodów i okoliczności związanych z udzielaniem im kredytu, nie pamiętała też, w jaki sposób przedstawiła powodom kwestię ryzyka kursowego i jego znaczenia dla długoterminowego zobowiązania powodów, w tym skalę tego ryzyka. Zeznania świadka nie doprowadziły do ustalenia faktów, które pozwoliłyby ocenić, iż kwestionowane postanowienia umowne nie są abuzywne. Sąd pominął również wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i rachunkowości albowiem był on wnioskowany wyłącznie na okoliczność rozliczeń w związku z żądaniem ewentualnym, co do którego w związku z uwzględnieniem żądania głównego nie było potrzeby orzekania.

Postępowanie w I instancji trwało 2 lata i 7 miesięcy. W międzyczasie nastąpiła zmiana Sądu Rejonowego na Okręgowy, z uwagi na to, iż Sąd przyjął wyższą wartość przedmiotu sporu, jako wartość całej kwestionowanej umowy a nie tylko roszczenia ewentualnego.  W Sądzie Okręgowym odbyły dwie rozprawy. Na pierwszej z nich Sąd uwzględnił wniosek pozwanej o dopuszczenie zeznań świadka, który uczestniczył w podpisywaniu umowy, a także dopuścił dowód z zeznań stron, ograniczając do przesłuchania powodów. 

Powodowie z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 165 tys. zł. Po prawie 12 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 63 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 196 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że powodowie będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało 102 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 94 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.