Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Po raz kolejny Klient Kancelarii uzyskał pozytywny wyrok w Legnicy. Tamtejszy Sąd Okręgowy dnia 28 października 2021 r. w składzie SSO Agaty Kawy-Jerka ustalił nieważność umowy kredytowej dla osób fizycznych „mPlan” waloryzowany kursem CHF z 2008 r. Dodatkowo Sąd zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorcy kwotę 6.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami. Klient Kancelarii uczestniczył w sporze sądowym o sygn. akt I C 510/20 przeciwko mBankowi, a wyrok jest nieprawomocny. 

Klient reprezentowany przez Kancelarię w pozwie pierwotnie wniósł o odfrankowienie umowy. Jednak po niespełna 10 miesiącach powództwo zostało rozszerzone o ustalenie nieważności w przedmiotowej sprawie. Jak widać, Sąd uwzględnił rozszerzone powództwo. 

W motywach ustnych Sąd stwierdził, że w umowie są przeliczeniowe klauzule abuzywne – jednostronnie ustalane przez bank, nieweryfikowalne przez kredytobiorcę. Sąd zwrócił uwagę na brak wpływu kredytobiorcy na kształtowanie kursów, przede wszystkim brakowało obiektywnych mierników w tym zakresie. Sąd stwierdził, że abuzywnych postanowień nie można zastąpić innymi. Zdaniem Sądu kredyt był pułapką dla konsumenta. Brak było ograniczenia ryzyka kursowego, brak ochrony konsumenta przed nieograniczonym ryzykiem kursowym, a także brak limitu do jakiej kwoty bankowi należą się pieniądze.

Postępowanie w I instancji trwało ponad dwa lata. Długość postępowania wynikała z dwukrotnego przeniesienia sprawy do innego Sądu. Podczas procesu odbyły się dwie rozprawy. Pierwsza z nich, 1,5 roku po wytoczeniu powództwa, ograniczyła się do przesłuchania kredytobiorcy. Podczas kolejnej rozprawy, Sąd dopuścił dowód z przesłuchania uzupełniającego powoda – w kwestii świadomości skutków prawnych nieważności umowy, aktualnej sytuacji finansowej oraz świadomości wiedzy o niedozwolonych postanowieniach umownych.

Dodatkowo Sąd postanowił nie uwzględnić wniosku dowodowego w zakresie dowodu z opinii biegłego zgłoszonego przez obie strony oraz pominął dowód z zeznań świadka wnioskowanego przez stronę pozwaną. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd udzielił głosu pełnomocnikom stron i zamknął rozprawę, po czym wydał wyrok ustalający nieważność umowy.

Kredytobiorca z tytułu udzielonego kredytu uzyskał kwotę 238 tys. zł. Po 11 latach regularnego spłacania rat, kredytobiorcy, pomimo spłaty łącznie ok. 168 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 285 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że Klient będzie musiał rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało ok. 70 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł ok. 215 tys. zł dla kredytobiorcy.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.