Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Nasza Kancelaria odniosła kolejne zwycięstwo w sporze z Raiffeisen Bank.  Sąd Okręgowy w Poznaniu w dniu 18 stycznia 2022r. w składzie SSO Magdy Inerowicz ustalił nieważność umowy o kredyt hipoteczny zawartej z poprzednikiem Raiffeisen Bank, EFG Eurobank Ergasias S.A oraz zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorców kwotę kwotę 116.915,85 zł oraz 77.358,10 CHF wraz z ustawowymi odsetkami tytułem zwrotu nienależnych rat. Dodatkowo Sąd zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorców kwotę 11.881 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami. Wyrok w sprawie o sygn. akt XVIII C 767/20 jest nieprawomocny i dotyczył kredytu denominowanego. 

Powyższe uwzględnione kwoty są identyczne, które Kancelaria w imieniu Klientów wskazywała w pozwie. Sąd więc w 100% przychylił się w kierunku kredytobiorców. W swoich motywach ustnych Sąd wskazał, że twierdzenia co do abuzywności postanowień w umowie były uzasadnione. 

Jednocześnie Sąd ustalił, iż kredyt udzielony powodom był w istocie kredytem złotówkowym, który stwarzał pozory kredytu walutowego. Nawet, gdyby istniała teoretycznie możliwość wyboru przez kredytobiorcę wypłaty, jak i spłaty w CHF na etapie zawierania umowy, nie miała znaczenia dla ustalania charakteru kredytu, jeżeli w umowie wprost wskazano, że kredyt jest wypłacany i spłacany w złotych, tym bardziej, że sama umowa nie przewidywała dodatkowej możliwości wypłaty ani spłaty w CHF. Ocenie Sądu podlegała zaś umowa w brzmieniu postanowień w niej zawartych, a nie takich, które teoretycznie strony mogły w niej zamieścić.

W rezultacie, wypłata i spłata miały następować w złotówkach, tyle że przy zastosowaniu mechanizmu przeliczania z wykorzystaniem waluty obcej, z uwagi na wpisanie do umowy mechanizmu denominacji, przez co, w ocenie Sądu, udzielony powodom kredyt był kredytem złotowym denominowanym do CHF. 

Podczas całego postępowania w I instancji odbyło się 5 rozpraw, a całe postępowanie trwało rok i 8 miesięcy. Sąd postanowił dopuścić dowód z zeznań świadka i pominąć dowód z opinii biegłego. Podczas rozprawy zostali przesłuchani kredytobiorcy na okoliczność zawarcia umowy. 

Kredytobiorcy z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 259 tys. zł. Po ponad 13 latach regularnego spłacania rat, kredytobiorcom, pomimo spłaty łącznie ok. 330 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 116 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że bank będzie musiał zwrócić Klientom kwotę 330  tys. zł tytułem zwrotu nienależnych świadczeń. Mając na uwadze późniejszy zwrot kapitału przez kredytobiorców, zysk z wyroku wyniósł ok. 187 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski