Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Orzekanie w sprawach frankowych w Sądzie Okręgowym w Warszawie znacznie przyspieszyło. Po kolejny Kancelaria może pochwalić się wygraną w procesie sądowym przeciwko bankowi Pekao. Proces trwał zaledwie 10 miesięcy i zakończył się po myśli Naszych Klientów. Przedmiotowa sprawa dotyczyła aż dwóch umów kredytowych zawartych jeszcze z bankiem BPH, poprzednikiem prawnym Pekao S.A. 

Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 17 marca 2022r. w składzie SSO Aldony Szawrońskiej- Eliszewskiej ustalił że obie umowy kredytu hipotecznego z 2006r. są nieważne oraz zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwoty 253.883, 14zł i 48.905, 72CHF z pierwszej umowy oraz 48.185, 39 zł i 7.523,74 CHF z drugiej umowy. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów 100% kosztów procesu, ale ich wyliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu. Sprawa toczyła się pod sygn. akt XXVIII C 5286/21 i była bardziej skomplikowana niż zawsze, gdyż dotyczyła dwóch kredytów. Po wygranej Kredytobiorcy mogą cieszyć się podwójnego z sukcesu. 

Kancelaria w imieniu Klientów w roszczeniu głównym wnosiła o ustalenie nieważności obu umów kredytowych, a także zasądzenie od pozwanej na rzecz kredytobiorców kwot nienależnie pobranych rat kapitałowo- odsetkowych.  Ewentualnie, w przypadku nieuznania żądania wskazanego wyżej za zasadne, zasądzenie od pozwanej na rzecz Klientów kwoty 16 915, 66 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty – wskutek uznania niektórych postanowień ww. umowy za abuzywne w rozumieniu art. 385 (1) kc. 

W uzasadnieniu pozwu powodowie podnieśli, że nigdy nie uzyskali w wyniku zawartych umów kapitału w PLN. Aneksem z 2015r. do obu umów wprowadzono zapisy na podstawie, których umożliwiono Kredytobiorcom dokonywanie spłat w walucie kredytu. Żądanie zapłaty z roszczenia głównego zostało oparte na zsumowaniu wpłaty dokonanych przez powodów na rzecz pozwanego na podstawie zawartych umów. Natomiast wysokość roszczenia ewentualnego została ustalona na skutek porównania kwot pobranych przez bank w ramach kredytu z kwotami należnymi bez zastosowania zakwestionowanych klauzul przeliczeniowych w analogicznych okresach czasu.  

W realiach niniejszej sprawy, jak wynika z przesłuchania strony powodowej nie mieli wpływu na treść postanowień umownych, umowa została im zaprezentowana bezpośrednio przed podpisaniem w formie gotowego wzorca, nadto byli informowani, że umowa jest standardowa. Pozwany, a to na nim spoczywał ciężar wykazania, że zapisy umowne zawarte w umowie z dnia były indywidualnie uzgadniane z powodami, w szczególności by miał wpływ na zapisy umowne dotyczące indeksacji, powyższej okoliczności nie wykazał, nie złożył żadnego wniosku na powyższą okoliczność. Wobec powyższego bez wątpienia została spełniona pierwsza z przesłanek wskazanych w art. 3851 § 1 k.c., a mianowicie brak indywidualnego uzgodnienia warunków umownych.

Postępowanie w I instancji trwało zaledwie 10 miesięcy. W międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa, na której Sąd przesłuchał powodów. Podczas procesu Sąd postanowił pominąć wniosek obu stron o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Sąd odroczył publikację wyroku, która odbyła się tydzień po pierwszej i jedynej rozprawie. 

Powodowie z tytułu udzielonych kredytów uzyskali kwotę 80 tys. zł i 340 tys. zł. Uwzględnienie powództwa oznacza, że bank będzie musiał zwrócić Klientom kwoty wpłaconych rat, a oni będą musieli wyrównać niedopłaty z tytułu udzielonego kapitału w kwocie 115 tys. i 3 tys. zł  

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.