Ostatnie tygodnie są bardzo udane dla klientów Kancelarii. Banki co raz częściej odstępują od apelacji, a orzeczenia sądów uprawomocniają się po I instancji. Po mBanku, Deutsche Bank i PKO BP przyszła kolej nieistniejący już Kredyt Bank, czyli obecnie Santander Bank Polska. W sporze sądowym przeciwko Santander Bank, Sąd Okręgowy w Krakowie w dniu 1 października 2024r. składzie SSR del. Agnieszki Zwęglińskiej-Wójcik dnia 1 października 2024r. ustalił nieważność umowy kredytu na cele mieszkaniowe EKSTRALOKUM z 2008r. i zasądził kwotę 6.901,72 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 sierpnia 2024 r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 59 763,31 zł od dnia 9 grudnia 2023 r. do dnia 5 sierpnia 2024 r.; i od kwoty 51 649,29 CHF od dnia 9 grudnia 2023 r. do dnia 5 sierpnia 2024 r. Nadto Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 11.834,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok w sprawie o sygn. I C 3376/23 jest prawomocny.
Za częściowo skuteczny Sąd uznał dopiero zarzut potrącenia ponowiony przez stronę powodową w toku sprawy. Wówczas bowiem strona pozwana najpierw skierowała do powódki wezwanie do zapłaty i postawiła swoją wierzytelność w stan wymagalności, a dopiero w następnej kolejności skierowała do niej oświadczenie o potrąceniu.
Mając na względzie powyższe regulacje i przekładając je na stan faktyczny niniejszej sprawy należy przyjąć, że potrącenie stało się możliwe i tym samym wywołuje skutek na dzień 6 sierpnia 2024 r. Tym samym, uwzględniając zarzut potrącenia, wierzytelności stron umarzają się do wysokości wierzytelności niższych ze skutkiem na dzień 6 sierpnia 2024 r. Wobec powyższego, jako że wyższa była wierzytelność powódki, uległa ona umorzeniu do kwoty 6.901,72 CHF. Mając na względzie, że wierzytelności powódki wyrażone były częściowo w złotówkach, a częściowo we frankach szwajcarskich, natomiast wierzytelności banku tylko w złotówkach, to w celu dokonania ich potracenia Sąd przeliczył należności w CHF na złotówki po średnim kursie NBP z dnia, w którym nastąpił skutek potracenia.
W związku z potrąceniem wierzytelności Banku zarzut zatrzymania (nota bene tej samej wierzytelności) nie mógł wywołać jakichkolwiek skutków prawnych. Skuteczne potrącenie wierzytelności prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania w całości lub w części (przez wzajemne umorzenie się wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej – art. 498 § 2 k.c.). Skoro doszło do wygaśnięcia zobowiązania powódki co do zwrotu wypłaconego kapitału to nie ma możliwości skorzystania z zarzutu zatrzymania tejże kwoty (nie istnieje już bowiem w tym względzie wierzytelność pozwanego Banku). Tym samym zarzut ten nie został przez Sąd uwzględniony
Postępowanie w I instancji trwało 15 miesięcy. W międzyczasie odbyła się jedna rozprawa. Została ona przeprowadzona z udziałem powódki, która została przesłuchana na okoliczności wskazane w pozwie. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd zamknął rozprawę, odraczając termin ogłoszenia wyroku.
Powódka z tytułu udzielonego uzyskała kwotę 268 tys. zł. Po 15 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 296 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 359 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że powódka będzie musiała rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa nadpłata kapitału wynosiła 28 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 387 tys. zł dla kredytobiorczyni.
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski