Fantastyczna wiadomość z Wrocławia, umowa z Kredyt Bankiem (obecnie Santander) prawomocnie nieważna. Tym razem w sporze sądowym uczestniczyli Klienci, którzy w 2008r. zawarli umowę o kredyt na cele mieszkaniowe EKSTRALOKUM. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w dniu 24 lutego 2023 r. w składzie SSA Małgorzaty Bohun zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów 173 756,88 zł z tym zastrzeżeniem, że obowiązek zapłaty przez pozwanego na rzecz powodów zasądzonej kwoty wstrzymuje do chwili zaofiarowania przez powodów zwrotu stronie pozwanej kwoty 150 000 zł albo do chwili zabezpieczenia zwrotu tej kwoty. W pozostałej części oddalił apelację banku i zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów 4050 zł kosztów postępowania apelacyjnego. Sprawa w II instancji toczyła się pod sygn. akt I ACa 1253/22 w procesie przeciwko Santander Bank. Tym samym Klienci nie muszą już zobowiązana do spłacania kolejnych rat kredytu.
Apelacja dotyczyła wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 12 kwietnia 2022r. Sprawa w I instancji toczyła się pod sygn. akt I C 479/20.
Głównym roszczeniem kredytobiorców, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Jednocześnie powodowie domagali się spłaty świadczeń nienależnie uiszczonych na rzecz banku. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz kredytobiorców kwoty 60 043,19 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.
Wyrok reformatoryjny dotyczył jedynie uwzględnienia zarzutu zatrzymania, zgłoszonego zarówno w odpowiedzi na pozew, jak i apelacji strony pozwanej. Uznanie przez Sąd roszczenia pozwanego Banku wobec powodów dotyczy jedynie bezspornej kwoty wypłaconego kapitału, tylko tej kwoty dotyczyło złożone oświadczenia o zatrzymaniu. Na koniec jeszcze wskazuje Sąd Apelacyjny, że roszczenie zasądzone na rzecz powodów z zastrzeżeniem wskazanym w sentencji, nie obejmuje odsetek za opóźnienie.
Powyższe wynika z tego, że wskutek powołania się przez powodów na nieważność umowy, pozwany Bank nie jest jeszcze w opóźnieniu w spełnieniu tego świadczenia, co czyni roszczenie odsetkowe powodów bezzasadnym. Tym samym podniesienie zarzutu zatrzymania wpływa jedynie na roszczenie odsetkowe klientów, nie zaś na nieważność umowy jak i konieczność rozliczenia się banku z nienależnie pobranych rat kapitałowo- odsetkowych.
Postępowanie w II instancji trwało 8 miesięcy, a w międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa. Całe postępowanie, w obu instancjach, trwało 2 lata i 5 miesięcy.
Kredytobiorcy z tytułu udzielonego uzyskali kwotę 150 tys. zł. Po 14 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 173 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (według kursu średniego NBP) 182 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że kredytobiorcy będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa mieli nadpłatę kapitału), zatem zysk z wyroku wyniósł 205 tys. zł dla kredytobiorców.
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.