To nasz kolejny bardzo szybki wyrok w Sadzie Okręgowym w Sosnowcu. Jak do tej pory oczywiście wszystkie wygrane! Postępowanie przed Sądem I instancji trwało zaledwie 10 miesięcy! Tym razem wygraną cieszyć się mogą kredytobiorcy pozostający w sporze sądowym z Bankiem BPH, następcą prawny GE Money Bank. Sąd Okręgowy w Sosnowcu w składzie SSO Magdaleny Krauzowicz-Bryś po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2023r. na rozprawie ustalił nieważność umowy kredytu zawartej przez strony w 2008 roku i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 32.323,95zł i 14.296,61 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Jednocześnie Sąd zasądził kwotę 6.434,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok w sprawie o sygn. akt I C 291/22 jest nieprawomocny.
Głównym roszczeniem powodów, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu oraz zasądzenie kwot nienależnie uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanej solidarnie na rzecz powodów kwoty 35.207,46 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.
W odpowiedzi na pozew pozwany Bank BPH Spółka Akcyjna w Gdańsku (następca prawny GE Money Bank S.A) wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany wskazał, że roszczenie jest bezpodstawne co do zasady i niewykazane co wysokości. Pozwany zaprzeczył w szczególności temu, że: a. kwestionowane postanowienia umowy były niejasne i nietransparentne, b. kwestionowane postanowienia miały tożsamą treść, co postanowienia wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, c. powodowie nie mieli możliwości negocjowania postanowień umowy, d. pozwany ustalał kurs kupna i sprzedaży CHF, w sposób jednostronny i arbitralny, e. udzielony kredyt miał charakter kredytu złotowego, f. powód został wprowadzony w błąd poprzez przedstawienie kredytu jako bezpiecznego, g. wysokość świadczenia powoda nie została określona w umowie, h. pozwanych uchybił jakiemukolwiek obowiązkowi informacyjnemu wobec powodów, i. powodowie nie mieli wpływu na wybór waluty, j. strona powodowa nie została wyczerpująco poinformowana o skutkach zastosowania indeksacji, k. na stronę powodowa zostało przerzucone ryzyko kształtowania kursów,
Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się na wyjaśnieniach powodów przesłuchanych w charakterze strony. Sąd pominął dowód z opinii biegłych z zakresu rachunkowości oraz bankowości albowiem dowody te nie były kluczowe z przyczyn, dla których powództwo uwzględniono – sporna umowa okazała się nieważna – co eliminowało potrzebę ustalania ewentualnej wysokości rat z pominięciem klauzul niedozwolonych.
Postępowanie w I instancji trwało niecałe 8 miesięcy. W międzyczasie odbyła się tylko 1 rozprawa. Sąd postanowił dopuścić dowód z przesłuchania stron, z ograniczeniem do powoda, na okoliczności związane z zawarciem umowy, zastosowania wzorca umownego oraz braku możliwości negocjacji poszczególnych postanowień zawartych w umowie. Nadmienić należy, iż wyrok został ogłoszony na posiedzeniu naiwnym, co znacznie przyspieszył postępowanie.
Badając przedmiotową umowę należy dostrzec jej ułomność w postaci wadliwego mechanizmu waloryzacji, która samodzielnie skutkowałaby bezskutecznością postanowień wprowadzających ten mechanizm, na podstawie art. 3851 § 1 k.c., a ze względu na konstrukcję rzeczonej umowy, skutkuje ona także stwierdzeniem jej nieważności. Po przeanalizowaniu treści umowy Sąd zważył w konsekwencji, że tożsamy wynik przynosi indywidualna ocena stosunku prawnego istniejącego pomiędzy stronami analizowanej umowy. Ocena dokonywana na tej podstawie odnosi się bowiem ściśle do chwili zawarcia umowy, co wprost wynika z normy art. 3852 k.c., który to przepis nakazuje ponadto rozważenie jej treści, okoliczności zawarcia oraz uwzględnienie umów pozostających w związku z umową obejmującą postanowienie stanowiące przedmiot badania
Powód z tytułu udzielonego kredytu w 2008 r. uzyskał kwotę 73 tys. zł. Po prawie 14 latach regularnego spłacania rat i spłaty kwoty ok. 93 tys. zł, do uregulowania, na rzecz banku, pozostała kwota 109 tys. zł (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP). W tej sytuacji, po ewentualnym uprawomocnieniu się wyroku Kredytobiorca nie będzie musiał nic zwracać bankowi, a jego zysk z wyroku wyniesie 129 tys. zł.
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski