Kolejna sprawa przeciwko mBank S.A zakończona po myśli kredytobiorców. Tym razem pozytywne orzeczenie zapadło w Sądzie Okręgowym w Bielsku- Białej. Sąd w dniu 21 września 2023r. w składzie SSO Renaty Kaweckiej. ustalił nieważność umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „MULTIPLAN” waloryzowany kursem CHF 2008r. oraz zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorców kwotę 261.529,42 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie z uwagi na uiszczanie nienależnych świadczeń na podstawie ww. umowy. Dodatkowo Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Klienta kwotę 11.817,00 tytułem zwrotu kosztów procesu. Kredytobiorcy uczestniczyli w sporze sądowym o sygnaturze akt I C 483/23, a wyrok jest nieprawomocny.
Głównym roszczeniem kredytobiorców było ustalenie nieważności umowy i zasądzenie nienależnie uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego na rzecz Klientów kwoty 101.366,60 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.
Zdaniem Sądu zgodnie z postanowieniami zawartymi w umowie kredytu powodowie byli zobowiązani był do spłaty kwoty kredytu w złotych, a wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej (to jest we franku szwajcarskim) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF zgodnie z Bankową tabelą kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych, obowiązującą w Banku w dniu spłaty.
Oznacza to, że strona ekonomicznie silniejsza, czyli strona pozwana (Bank) była upoważniona do jednostronnego określenia kursu waluty wykorzystywanego do obliczenia kwot pobieranych z rachunku bankowego powodów, jako spłaty rat kredytu. Kurs waluty był określany przez Bank wedle tylko jemu znanych zasad, które nie zostały określone ani w umowie, ani w regulaminie.
Postępowanie w I instancji trwało niecałe 6 miesięcy. W międzyczasie odbyła się jedna rozprawa. Sąd pominął dowód z dokumentów zawartych na płycie CD jako nieistotne w sprawie. Dokumenty zawarte na płycie stanowią bądź opinie innych osób lub podmiotów, które nie są wiążące dla Sądu. Sąd pominął również dowód z zeznań świadka, pracownika centrali banku, który nie uczestniczył przy zawieraniu umowa. Jego wiedza na temat okoliczności zawarcia umowy oraz jej postanowień jest wiedzą ogólną, dotyczy ogólnie działalności banku w owym czasie.
Zeznania te z powyższych względów jak również z uwagi na upływ czasu od zawarcia umowy przez powodów są nieprzydatne dla rozstrzygnięcia. Brak było także podstaw do przeprowadzania dowodów z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, ponieważ dowód ten dotyczył roszczenia ewentualnego.
Klienci z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 253 tys. zł. Po 15 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 261 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (wg średniego kursu NBP) 67 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Zysk klientów z wyroku wyniósł zaś 75 tys. zł
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.