Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1800 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejny Klient Kancelarii kończy postępowanie w I instancji z pozytywnym wyrokiem. Tym razem niezawodny okazał się Sąd Okręgowy w Poznaniu XIV Wydział zamiejscowy w Pile, który dnia 10 maja 2023r. w składzie SSO Marcin Garcia Fernandez ustalił nieważność dwóch umów kredytu „Własny Kąt” z 2006 r. 2005r. i zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę 147.307,17 wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie z uwagi na nienależnie uiszczone raty kredytu. Jednocześnie Sąd Zasądził kwotę 6.343 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok został wydany w sprawie o sygn. akt XIV C 350/22 jest nieprawomocny.

 

Głównym roszczeniem kredytobiorców, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego na rzecz kredytobiorcy kwoty 41.226,97 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu denominacji.

Klient reprezentowany przez Kancelarię wskazywał w pozwie, iż niektóre zapisy w umowie mają charakter abuzywny. Sąd oparł ustalenia faktyczne na zebranym materiale dowodowym Zeznania świadka, doradcy klienta w banku, w części, w jakiej dotyczyły wyjaśnień, jakich udzielała klientom Banku odnośnie do kredytów denominowanych były nieprzydatne, gdyż nie mogły stanowić wiarygodnego potwierdzenia, że tak było również w przypadku powodów.

Musiałoby to nastąpić na podstawie domniemania faktycznego, które nie miałoby jednak wystarczających podstaw, gdyż z doświadczenia życiowego wiadomo, że człowiekowi, nawet w przypadku zachowań rutynowych czy nawet czysto mechanicznych, co jakiś czas zdarza się odstępstwo od nich. Poza tym zachowania rutynowe też podlegają zmianom i to co od pewnego momentu było zapamiętaną rutyną, wcześniej mogło nią nie być. Zeznania świadków, pełnomocników banku, podpisanych pod umową Sad uznał w części, w jakiej dotyczyły procedur związanych z udzielaniem kredytów denominowanych nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Nie mogły stanowić wiarygodnego potwierdzenie tego, że to, co świadkowie zapamiętali z tych procedur, obowiązywało w czasie rozmów z powodami, bo świadkowie tego nie pamiętali, a tym bardziej, że w rozmowach tych zostały im przekazane wszystkie wymagane procedurami wyjaśnienia, gdyż świadkowie nie byli przy tym obecni. 

W niniejszej sprawie, z oczywistych względów, znaczenie dla jej rozstrzygnięcia mogły mieć jedynie zeznania powodów i dlatego Sąd dowód z przesłuchania stron ograniczył tylko do nich. Strony są osobami najbardziej zainteresowanymi wynikiem sprawy, skutkiem czego dowód z ich zeznań jest bardzo niepewnym źródłem poznania prawdy. Ponadto w chwili składania przez powodów zeznań minęło ponad szesnaście lat od zawarcia drugiej z umów kredytu, co nie mogło nie mieć negatywnego wpływu na ich pamięć i to niezależnie od tego, że okoliczności zawarcia umów, jako dotyczące bardzo istotnej dla nich kwestii życiowej, mogły się im mocno wryć w pamięć. Przemawiało to za podejściem do tych zeznań z ograniczonym zaufaniem. Taka ich ostrożna ocena prowadziła do wniosku, że są wiarygodne.

Postępowanie w sprawie trwało rok i 1 miesiąc. W tym czasie odbyły się 3 rozprawy.

Kredytobiorcy z tytułu udzielonych kredytów uzyskali kwotę 134 tys. zł. Uwzględnienie powództwa oznacza, że klienci będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału, na chwilę wytoczenia powództwa nadpłata kapitału wynosiła 13 tys. zł. Saldo zadłużenia z obu kredytów, na dzień wniesienia pozwu, wynosiło 158 tys. Tym samym zysk dla klientów wyniósł 171 tys. zł.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski, przy udziale r. pr. Magdaleny Wiśniewskiej.