Apelacja katowicka sprzyja naszym Klientom. Sprawy w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach, będącym sądem II instancji, trwają dłużej niż w I instancji nie mniej jednak warto czekać na dobre rozstrzygnięcie. Ww. Sąd dnia 25 lipca 2023 r. w składzie SSA Małgorzata Wołczańska Sędziowie: SA Jolanta Polko (spr.) SA Piotr Łakomiak oddalił apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 2 grudnia 2021 r., sygn. akt I C 118/21i zasądził od pozwanego na rzecz Klienta kwotę 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Kredytobiorca uczestniczył w sporze sądowym przeciwko Raiffeisen Bank, następcą prawnym dawnego Polbanku, w którym Klient podpisali umowę kredytową w 2008r. Sprawa w II instancji toczyła się pod sygn. akt ` I ACa 263/22. Wyrok jest prawomocny, co oznacza, że Klienci nie muszą już uiszczać kolejnych rat kredytu.
Pozwany bank apelował od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku- Białej, który ustalił nieważność umowy kredytowej zawartej w 2008r. i zasądził od pozwanego na rzecz Klienta kwotę 6.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Apelację do wyroku wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w całości. Zarzucił min. ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową, brak uwzględnienia okoliczności zapoznania się przez stronę powodową z postanowieniami umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej, świadomości strony powodowej w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, w szczególności mając na uwadze, że strona powoda wcześniej zaciągnęła kredyt waloryzowany do CHF.
Sąd Apelacyjny w całości podzielił argumentacje Sądu I instancji. Wskazał, iż sporne klauzule waloryzacyjne nie zostały sformułowane w jednoznaczny sposób. Odsyłały one do kursów wymiany określonych w tabelach, ustalanych jednostronnie przez bank, a w umowie nie oznaczono żadnych obiektywnych kryteriów, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów kupna i sprzedaży CHF. W umowie nie przewidziano też żadnego mechanizmu pozwalającego kredytobiorcy na poznanie zasad ustalania przez bank kursów wymiany oraz ich weryfikację, a tym bardziej mechanizmu umożliwiającego kredytobiorcy wpływ na ustalane przez bank kursy wymiany, mimo, że kursy te bezpośrednio decydowały o wysokości zobowiązana kredytobiorcy.
Postępowanie w II instancji trwało rok i 5 miesięcy, a w międzyczasie odbyła się jedna rozprawa. Całe postępowanie w obu instancjach trwało niecałe 2 i 6 miesięcy lata, co należy uznać za bardzo dobry wynik, zważywszy na fakt, że niektóre postępowania w I instancji trwają tyle czasu.
Prawomocny wyrok sprawia, że kredytobiorca będzie musiał rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału. Na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało 33 tys. zł, jednak w trakcie trwania procesu Klient nieprzerwanie spłacał raty kredytu, co spowodowało, że na dziś ta kwota znacznie się zmniejszyła. W 2008 r. Klient z tytułu udzielonego kredytu uzyskał 170 tys. zł. Mimo regularnych spłat, na dzień wytoczenia powództwa, saldo kredytu wciąż wynosiło 298 tys. zł. (wg banku), co pokazuje wadliwość zastosowanego mechanizmu indeksacji.
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.