Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

W miesiącu wrześniu 2022r. mieliśmy 4 prawomocne wyroki z tego dwa przeciwko obecnemu Santanderowi (następca prawny Kredyt Banku). Sąd Apelacyjny w Poznaniu w dniu 23 września 2022 r. w składzie SSA Ryszarda Marchwickiego oddalił apelację banku od wyroku sądu I instancji i zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę 4.050 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego. Sprawa w II instancji toczyła się pod sygn. akt I ACa 1031/20, a wyrok jest prawomocny.

Głównym roszczeniem kredytobiorców w pkt 1 pozwu było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz Klientów kwoty 68.967,87 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.

Apelacja dotyczyła wyroku Sąd Okręgowego w Poznaniu Wydział Zamiejscowy w Lesznie, sygn. akt XIII 342/20 z dnia 29.10.2020r. 

Sąd II instancji oddalił wnioski dowodowe pozwanego. Mimo to postępowanie przed Sądem II instancji trwało dość długo, bo prawie półtora roku. W sprawie odbyła się tylko jedna rozprawa apelacyjna. Miała ona miejsce w marcu 2022r., nie mniej jednak Sąd chciał odebrać od powodów pisemnego oświadczenia o tym, iż wyrażają oni zgodę na skutki ustalenia nieważności umowy. Procedura w tym zakresie przeciągała się, a sąd po odebraniu od powodów pisemnych oświadczeń zarządził, iż wyda wyrok na posiedzeniu niejawnym. Wyrok na posiedzeniu niejawnym zapadł we wrześniu tego roku. 

W postępowaniu odwoławczym potwierdzono, iż bank powinien precyzyjnie i przejrzyście wyjaśnić, że w przypadku wzrostu kursu, nie wzrośnie jedynie saldo kredytu, a przez to wzrost kapitałowej części raty, ale również wzrosną odsetki i marża banku, które naliczane były od aktualnego stanu zadłużenia. Dysponując oczywistą przewagą informacyjną nad konsumentami bank nie poinformował o prognozach wynikających z danych ekonomicznych i geopolitycznych. Według Sądu zachowanie banku było nielojalne. W rzeczywistości zataił powyższe informacje, które pozwoliły powodom na świadome i rozważne podjęcie decyzji co do zawarcia umowy kredytowej. 

Postępowanie w II instancji trwało 23 miesiące. Przy czym postępowanie w I instancji trwało zaledwie 5 miesięcy. Tym samym całe postępowanie w obu instancjach trwało nieco ponad 2 lata i 4 miesiące. Jest to nietypowa sytuacja, gdyż zazwyczaj postępowanie w I instancji trwa dłużej, zaś to w II instancji jest postępowaniem krótszym i bardziej syntetycznym.

Powodowie z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 175 tys. zł. Po 12 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 171 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 225 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że powodowie będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało 3,5 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 221,5 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski