Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Po raz kolejny w przeciągu kilku dnia Kancelaria prawomocnie wygrywa z mBankiem. Tym razem tyczy się to Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. W dniu 10.02.2023r. Sąd Apelacyjny w składzie SSA Lidii Mazurkiewicz- Morgut zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II o tyle tylko, że zastrzegł stronie pozwanej mBank S.A. w Warszawie prawo zatrzymania zasądzonych na rzecz powodów w tym punkcie kwot do czasu zaofiarowania przez powodów zwrotu na rzecz pozwanej otrzymanego na podstawie nieważnej umowy kredytu hipotecznego z 2008 świadczenia, to jest kwoty 200 000,02 zł lub zabezpieczenia roszczenia o jego zwrot oddalił apelację banku w pozostałym zakresie. Jednocześnie Sąd zasądził na rzecz Klientów kwotę 8.100 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sprawa apelacyjna toczyła się pod sygn. akt I ACa 882/22. 

Pozwany bank apelował od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 31 stycznia 2022r. Tamtejszy Sąd ustalił nieważność umowy podpisanej w mBanku i zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę 200.000,02 zł tytułem nienależnie uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Jednocześnie Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów 11.800 zł tytułem kosztów procesu. Sprawa toczyła się pod sygn. akt XII C 1145/20.

Przeprowadzając kontrolę instancyjną zaskarżonego orzeczenia, Sąd Apelacyjny oparł się na ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy, czyniąc je podstawą własnego rozstrzygnięcia. Sąd II instancji wskazuje, że w pełni podzielił dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę abuzywności postanowień omawianej umowy kredytu w zakresie klauzul waloryzacyjnych.

Zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy dotyczyły mechanizmu ustalania kursu waluty, stanowiąc tym samym narzędzie waloryzacji kredytu i wyznaczały wysokość zobowiązania powodów względem pozwanego Banku. W kwestii błędnego – zdaniem strony pozwanej – ustalenia, iż kwestionowane postanowienia regulujące mechanizm waloryzacji nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem wskazać należy, że strona pozwana wbrew zarzutom apelacji nie wykazała okoliczności przeciwnej, choć to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu. 

Sąd II instancji wskazał, iż zarówno roszczenie o zapłatę kwoty wpłaconej przez powoda, jak i kwoty należnej pozwanemu Bankowi wskazanej w zarzucie zatrzymania mają skutek wsteczny i pozostają ze sobą w ścisłym związku. To wyłącza opóźnienie strony pozwanej w spełnieniu tego świadczenia i pozbawia zasadności roszczenie odsetkowe powoda. Pozwany podniósł skuteczny zarzut zatrzymania dlatego nie można mówić o jego opóźnieniu w spełnieniu świadczenia, stąd zmiana pkt II zaskarżonego wyroku w zakresie wyżej przedstawionym.

W postępowaniu odwoławczym odbyła się jedna rozprawa. Odbyła się ona prawie dokładnie rok po ogłoszeniu wyroku Sądu I instancji. Sąd apelacyjny oddalił wnioski dowodowe pozwanego banku, a ostatnia rozprawa ograniczała się do podtrzymania stanowisk zwartych w apelacji oraz odpowiedzi na apelację. 

Postępowanie w obu instancjach trwało 2 lata i 5 miesięcy. Jest to normalny czas trwania całego postępowania w apelacji wrocławskiej gdzie proces zazwyczaj trwa ok. 2 lata i 6 miesięcy.

Klienci z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 200 tys. zł. Po 12 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 200 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 189 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że nasi Klienci będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału zatem zysk z wyroku wyniósł ok. 190 tys. zł dla kredytobiorczyni.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.