Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1800 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Na jak najszybszym zakończeniu spraw szczególnie zależy naszym Klientom, którzy pozostają w sporze z Getin Noble Bankiem. Podmiot ten ogłosił upadłość 20 lipca 2023r., a jego majątek topnieje z dnia na dzień. Szybkie zakończenie postępowania sadowego z tym bankiem pozwoliło klientom uwolnić od dalszej spłaty rat kredytu, jeszcze przed rozpoczęciem postępowania upadłościowego banku.

Tym razem cieszyć się mogą powodowie, którzy uczestniczyli w sporze sądowym przeciwko Getin Bankowi w Katowicach. Sąd Apelacyjny w Katowicach dnia 16 maja 2023r. w składzie SSA Aleksandry Janas zmienił wyrok Sądu Okręgowego Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 10 listopada 2021 r., sygn. akt I C 623/20 o tyle, iż w miejsce zasądzonych od pozwanego na rzecz powodów tytułem należności głównej kwot po 135.502,26 złotych zasądził kwoty 26.289,55 na rzecz powódki i 27.244,56 złote na rzecz powoda. W pozostałej części Sad oddalił apelację banku.

W sprawie Sąd dokonał potrącenia wierzytelności wzajemnych przez co Klienci nie musza już nic wpłacać bankowi tytułem spłaty kapitału, bank zaś zobowiązany oddać im spłaconą nadwyżkę. Sprawa apelacyjna toczyła się pod sygn. akt V ACa 123/22. Wyrok jest prawomocny.  

Pozwany bank apelował od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 2 grudnia 2022 r., który w składzie SSR Jerzego Habaja ustalił nieważność umowy kredytu, a także zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę nienależnie uiszczonych świadczeń. 

Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że orzeczenie Sądu Okręgowego co do zasady było prawidłowe, w szczególności w zakresie dotyczącym ustalenia, iż łącząca strony umowa kredytu hipotecznego jest nieważna w całości. Sąd podzielił w całości stanowisko Sądu I instancji, stojąc na stanowisku, że abuzywność postanowień umowy w tym przypadku skutkuje nieważnością całej umowy. 

W toku postępowania apelacyjnego pozwany podniósł zarzut potrącenia wierzytelności przysługującej mu wobec powodów na podstawie art.405 k.c. w związku z art.410 § 2 k.c., tj. o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. 

W niniejszej sprawie nie było wątpliwości, że spełniono przesłanki w postaci wzajemności wierzytelności, ich jednorodzajowości i zaskarżalności. Niewątpliwie wymagalna była też wierzytelność przysługująca powodom wobec pozwanego (choć wbrew literalnemu brzmieniu przepisu nie jest to konieczne dla skuteczności potrącenia). Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że w kontekście art.455 k.c. wymagalna była również wierzytelność pozwanego. Przepis ten stanowi, że świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Nie budzi przy tym wątpliwości, że pojęcie „niezwłocznie” nie oznacza „natychmiast”, lecz „bez zbędnej zwłoki”.

Chodzi zatem o taki termin, kiedy rzetelny dłużnik, rozsądnie rzecz oceniając, może spełnić zobowiązanie zważywszy na jego charakter i rozmiar. Odnosząc to do niniejszej sprawy – powodowie zostali wezwani do zapłaty w terminie 3 dni znacznej kwoty (przenoszącej 246.000 zł), nie twierdzili jednak, że termin ten jest nieadekwatny i nie zgłaszali żadnych innych zastrzeżeń dotyczących samego potrącenia, w tym nie kwestionowali treści kierowanych do nich pism oraz ich doręczenia.

W takim stanie rzeczy, zważywszy, że pozwany w istocie nie zabiegał o efektywną zapłatę, nadto strony pozostawały w sporze i okoliczności sprawy były powodom znane już od dłuższego czasu, zaś sama wierzytelność pozwanego była bezsporna, Sąd Apelacyjny uznał, że termin zakreślony przez pozwanego mieścił się w granicach wyznaczonych art.455 k.c.

Postępowanie w II instancji trwało zaledwie 15 miesięcy. Odbyła się tylko jedna rozprawa. Całe postępowanie w obu instancjach trwało 2 lata i 7 miesięcy.

Klienci z tytułu udzielonego uzyskali kwotę 237 tys. zł. Po 13 latach regularnego spłacania rat, kredytobiorcom, pomimo spłaty łącznie ok. 260 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (wg kursu średniego NBP) 291 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji.

Uwzględnienie powództwa oznacza, że bank będzie musiał zwrócić Klientom kwotę łącznie 271 tys. zł tytułem zwrotu nienależnych świadczeń. Mając na uwadze późniejszy zwrot kapitału przez kredytobiorców, zysk z wyroku wyniósł ok. 325 tys. zł dla kredytobiorców

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.