Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1800 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Jest to nasz czwarty prawomocny wyrok przeciwko Deutsche uzyskany przez Klienta Kancelarii, a kolejny prawomocny w przeciągu ostatnich kilku tygodni. Sądy przyspieszyły orzekanie, czego wynikiem będą kolejne prawomocne wyroki. Sąd Okręgowy we Wrocławiu w dniu 30 listopada 2022 r. w składzie SSA Agnieszki Terpiłowskiej oddalił apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu i zasądził od pozwanego na rzecz Klienta kwotę 8.100 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.  Sprawa w II instancji toczyła się pod sygn. akt I ACa 1121/22. Wyrok jest prawomocny, co oznacza, że Klient nie musi już uiszczać kolejnych rat kredytu.Pozwany bank apelował od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 23 lutego 2022r., w którym ustalił nieważność umowy kredytu w Deutsche i zasądził od pozwanego na rzecz Klienta kwotę 16.009,27 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Spór w I instancji toczył się w sprawie o sygn. XII C 16/21

Postępowanie w II instancji trwało zaledwie 9 miesięcy i ograniczyło się wyłącznie do jednej rozprawy. Klient reprezentowany przez Kancelarie był dopytywany czy zna wszelkie skutki ustalenia nieważności umowy, a dodatkowo Przewodniczący pouczał kredytobiorcę o konsekwencjach wyroku ustalającego nieważność w zakresie wzajemnych rozliczeń, w tym z nienależnego świadczenia, możliwości ich potrącania, w praktyce banków zgłaszania zarzutu zatrzymania i występowania z roszczeniem o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału. 

 Sąd pierwszej instancji dokonał w sprawie ustaleń faktycznych i Sąd Apelacyjny w całości te ustalenia przyjmuje za własne. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew założeniom Sądu pierwszej instancji istotne znaczenie ma jakiej treści umowę powodowie zawarli ze stroną pozwaną. Niewątpliwie strony zawarły kredyt w walucie wymienialnej CHF. Założenia umowy, iż kwota kredytu określona podlega wypłacie w CHF i jego spłata następuje w CHF wykluczyłyby w ogóle rozważania o abuzywności zapisów umowy. Rację w tym zakresie miałaby strona pozwana, iż tak określone zobowiązania w ogóle nie podlegałoby badaniu pod kątem ewentualnego pokrzywdzenia konsumenta.

Jednakże o ile sama umowa rzeczywiście nie wprowadza mechanizmu przeliczania wypłaty i spłaty – to w tym zakresie odsyła do wiążących zapisów Regulaminu. Z treści kwestionowanych zapisów Regulaminu natomiast wynika, iż wypłata kredytu udzielonego w walucie wymienialnej następuje w PLN a także spłata rat kredytu określonych w CHF następuje w PLN przy założeniu przeliczenia według kursu ustalanego przez Bank w chwili dokonania czynności, bez sprecyzowania na jakich zasadach w całości ten kurs jest ustalany. Oczywistym pozostaje, iż zasadnie podnosi strona pozwana, iż kurs waluty w tym zakresie nie miał charakteru dowolnego ani oderwanego od reguł rynkowych, ani rażąco odbiegającego od kursów rynkowych, ponadto był publikowany i na bieżąco znany powodom.

Całe postępowanie w obu instancjach trwało  2 lata i 8 miesięcy, co należy uznać za bardzo dobry wynik, zważywszy na fakt, że w Warszawie sprawy mogą toczyć się nawet do 5 lat. 

Prawomocny wyrok sprawia, że kredytobiorca będzie musiał rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału. Na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało 140 tys. zł, jednak w trakcie trwania procesu Klient nieprzerwanie spłacał raty kredytu, co spowodowało, że na dziś ta kwota znacznie się zmniejszyła. W 2008 r. Klient z tytułu udzielonego kredytu uzyskał 386 tys. zł. Mimo regularnych spłat, na dzień wytoczenia powództwa, saldo kredytu wciąż wynosiło 443 tys. zł. (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP), co pokazuje wadliwość zastosowanego mechanizmu denominacji.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski