Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Prowadzimy sprawy o unieważnienie umów kredytów frankowych na terenie całego kraju. Jesteśmy ściśle wyspecjalizowaną kancelarią dla frankowiczów. Wygraliśmy już ponad 600 spraw frankowych z bankami. 

Przedmiotowa sprawa dotyczyła umowy kredytowej zawartej jeszcze z bankiem BPH, jednakże postępowanie sądowe toczyło się przeciwko jego następcą prawnym, PEKAO S.A. Sąd Okręgowy w Gdańsku dnia 9 maja 2022 r. w składzie SSO Doroty Tarkowskiej oddalił apelację banku od wyroku sądu I instancji i zasądził na rzecz Klientki kwotę 1.800,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sprawa w II instancji toczyła się pod sygn. akt III Ca 51/21. Wyrok jest prawomocny.

 

Kancelaria w imieniu Klientki w roszczeniu głównym wniosła o ustalenie nieważności umowy wraz z ustawowymi odsetkami. Ewentualnie, w przypadku nieuznania żądania wskazanego wyżej za zasadne, zasądzenie od pozwanej na rzecz Klientki kwoty 17.792,10 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty – wskutek uznania niektórych postanowień ww. umowy za abuzywne w rozumieniu art. 385 (1) kc. 

Pozwany bank apelował od wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 10 listopada 2020 r., który ustalił nieważność umowy i zasądził na rzecz Klientki całość kosztów postępowania. Sprawa w I instancji toczyła się pod sygn. akt I C 1016/19. 

Strona pozwana w apelacji wskazywała na wiele uchybień sądu. Zarzuty banku były oczywiście bezzasadne. Strona powodowa wskazuje, że wyrok sądu I instancji był wynikiem prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego oraz właściwej subsumpcji przepisów prawa do ustalonego stanu faktycznego. Wyrok ten był słuszny, stał w zgodzie z przepisami prawa i zasadnie ustalał abuzywny charakter klauzul denominacyjnych, a tym samym ich bezskuteczność względem kredytobiorcy – co w konsekwencji stanowiło podstawę do ustalenia nieważności całej umowy. Sąd II instancji przychylił się do twierdzenia strony powodowej i podtrzymał wyrok ustalający nieważność umowy.

W postępowaniu apelacyjnym nie odbyła się ani jedna rozprawa. Sąd wydał wyrok na posiedzeniu niejawnym, gdyż cały materiał dowodowy został przeprowadzony w I instancji, w II instancji pisma stron, tj. apelacja i odpowiedź na apelację były wystarczające dla oceny sprawy.

Postępowanie w II instancji trwało niecałe 1,5 roku. Z kolei postępowanie w obu instancjach trwało ponad 2,5 lata. 

Prawomocny wyrok sprawia, że Klientka będzie musiała rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału. Na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało ponad 7 tys. zł, jednak w trakcie trwania procesu Klientka nieprzerwanie spłacała raty kredytu, co spowodowało, że na dziś kapitał kredytu został spłacony. W 2005 r. Klientka z tytułu udzielonego kredytu uzyskała 83 tys. zł. Mimo regularnych spłat, na dzień wytoczenia powództwa, saldo kredytu wciąż wynosiło 96 tys. zł. (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP), co pokazuje wadliwość zastosowanego mechanizmu denominacji.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.