Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1800 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Dnia 10 grudnia br. Sąd Okręgowy we Wrocławiu w składzie SSO Małgorzaty Kontrym orzekł zwycięstwo na korzyść naszych Klientów i ustalił nieważność umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „Multiplan”. Dodatkowo zasądził od pozwanej na rzecz powodów zwrot kosztów procesu.

Sąd przychylił się do roszczenia głównego powodów, jakim było ustalenie nieważności całej umowy zawartej w 2010 r. Ewentualnie, w przypadku nieuznania żądania wskazanego wyżej za zasadne, kredytobiorcy reprezentowani przez naszą Kancelarię żądali zasądzenia od pozwanej na rzecz powodów kwoty 100.301,01 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty – wskutek uznania niektórych postanowień ww. umów za abuzywne w rozumieniu art. 3851 kc i tym samym bezskuteczne względem powodów, przy pozostawieniu dalszej części umowy w mocy.

Powodowie z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 403 tyś. zł. Po 10 latach regularnego spłacania rat klientom pozostała do spłaty suma większa niż kwota wypłaconego kredytu. W momencie zlecenia sprawy Kancelarii wartość zadłużenia wynosiła ponad 420 tys. zł. Unieważnienie kredytu hipotecznego przez Sąd sprawiło, że klienci mają obowiązek zwrócić bankowi jedynie 100 tys. zł tytułem wzajemnego zwrotu świadczeń, a więc około 320 tys. zł mniej niż wynosiło zadłużenie według banku w momencie wytoczenia powództwa.

W swojej argumentacji kredytobiorcy wskazywali na fakt, że podczas spotkania z pracownikiem banku, dotyczącym zawarcia umowy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, nie zostali poinformowaniu o żadnych ważnych kwestiach związanych z tego rodzaju zobowiązaniem, m.in. nieograniczonym ryzykiem kursowym czy przyczynie zastosowania dwóch różnych kursów (kupna i sprzedaży) w trakcie wykonywania umowy. Samo spotkanie w banku sprowadzało się tylko i wyłącznie do podpisania niezbędnej dokumentacji kredytowej. Nadto, kredytobiorcom nie przedstawiono żadnych symulacji wzrostu kursu CHF do wysokości rat kredytu ani żadnych historycznych wykresów tych kursów. Przedstawiono tę walutę jako stabilną, a sam produkt jako bardzo korzystny. Dodatkowo powodowie opierali swoje roszczenia na stwierdzeniu, iż postanowienia umowne dotyczące waloryzacji, z uwagi na brak regulacji i zasad ustalania kursów, po których będzie przeliczana wysokość kredytu oraz rat, stanowi o ich abuzywności.

Sąd przychylił się do argumentacji w pozwie. Ustalił, że kredyt jest niezgodny z art. 69 ustaw – Prawo bankowe. Stwierdził, że mechanizmy indeksacji zawarte w postanowieniach umownych są nieprecyzyjne, a także bank posiadał możliwość swobodnego określania kursów walutowych, bowiem brak było odniesienia do jakichkolwiek mierników zewnętrznych i obiektywnych, jak na przykład kurs średni ustalany przez NBP. 

W przedmiotowej sprawie odbyły się trzy rozprawy w dość krótkim odstępie czasu. Na pierwszym terminie rozprawy, która odbyła się 21 września br., Sąd dopuścił dowód z zeznań świadka na okoliczności zawarte w odpowiedzi na pozew, a także przesłuchał powodów na okoliczność zdarzeń, które doprowadziły do zawarcia umowy kredytowej z bankiem. Po wysłuchaniu powodów Sąd postanowił odroczyć rozprawę. Na kolejnej rozpraw, która miała miejsce 26 listopada br., Sąd postanowił pominąć złożony przez obie strony wniosek dowodowy z opinii biegłego i odroczył ogłoszenie wyroku na 10 grudnia br.  


Od momentu wytoczenia powództwa, które miało miejsce w kwietniu, do ogłoszenia pozytywnego wyroku minęło niespełna osiem miesięcy. Co warte zwrócenia uwagi, kolejna wygrana w krótkim okresie miała miejsce w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu.  Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski, wyrok jest nieprawomocny.