Kolejni Klienci mogą cieszyć się z prawomocnej wygranej. W przeciągu zaledwie paru dni uzyskujemy kolejne prawomocne orzeczenie w starciu z bankiem BPH S.A. W dniu 14 czerwca 2024r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w składzie SSA Anna Daniszewskiej oddalił apelację banku, a także oraz zasądził koszty postępowania apelacyjnego od pozwanego na rzecz Klientów w wysokości 8.100,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Sprawa toczyła się pod sygn. akt V ACa 2526/23.
Pozwany bank apelował od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 17 sierpnia 2023 r. sygn. akt XV C 1736/22. Tamtejszy Sąd ustalił nieważność umowy kredytu budowlano – hipotecznego z 2005 r., pomiędzy powodami a Bankiem BPH Spółką Akcyjną z siedzibą w Krakowie (obecnie Bank BPH Spółka Akcyjna z siedzibą w Gdańsku). Nadto Sąd zasądził od pozwanego Banku łącznie na rzecz powodów kwotę 220.699,13 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego. Nie zasługiwały na podzielenie postawione w tym zakresie zarzuty sprowadzające się do zakwestionowania pominięcia dowodów z opinii biegłego, które powiązano z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli postanowień Sądu I instancji o pominięciu dowodów w tym zakresie.
Odbyła się tylko jedna rozprawa apelacyjna, która ograniczyła się do przedstawienia stanowisk obu stron. Sąd również oddalił wniosek strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Po tej czynności Sąd zamknął rozprawię i postanowił odroczyć ogłoszenie wyroku.
W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, zarówno treść umowy jak i załączniki do umowy, w tym załącznik nr 7 należało uznać za wzorce dokumentów stosowane przez pozwanego, od których podpisania uzależnione pozostawało udzielenie kredytu, a na którego treść powodowie nie mieli wpływu. Treść ww. dokumentów, w tym zawarte 9 w nich oświadczenia co do okoliczności poprzedzających zawarcie umowy kredytowej, pozostaje na tyle ogólna, że w istocie nie można z nich wywodzić o zaistnieniu okoliczności przeciwnych do wskazywanych przez powodów.
Postepowanie w II instancji trwało zaledwie 8 miesięcy i ograniczyło się do jednej rozprawy, na której pełnomocnicy stron poparli swoje stanowiska procesowe. Całe postępowanie trwało rok i 10 miesięcy co stanowi bardzo dobry wynik.
Prawomocny wyrok sprawia, że kredytobiorcy będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału. Na chwilę wytoczenia powództwa nadpłata kapitału wynosiła 19 tys. zł. Klienci z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 220 tys. zł. Mimo regularnych spłat, na dzień wytoczenia powództwa, saldo kredytu wciąż wynosiło 224 tys. zł. (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP), co pokazuje wadliwość zastosowanego mechanizmu indeksacji. Zysk z wyroku wyniósł 243 tys. zł
Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.
