Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1800 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Po raz kolejny w przeciągu kilku tygodni Kancelaria prawomocnie wygrywa z mBankiem. W dniu 16.04.2024r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w sprawie o sygn. akt I ACa 1128/23, w składzie SSA Zbigniewa Woźniaka oddalił apelację banku i zasądził na rzecz Klientów kwotę 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sprawa dotyczyła dwóch umów kredytu indeksowanego do waluty CHF zawartych przez kredytobiorców z BRE Bank, którego następcą prawnym jest mBank.

Pozwany bank apelował od Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 17 lutego 2023 r. w sprawie sygn. akt XII C 789/19. Tamtejszy Sąd ustalił nieważność dwóch umowy o kredyt hipoteczny z 2008 i zasądził od pozwanej na rzecz kredytobiorców kwotę 6.417,00 tytułem zwrotu kosztów procesu. 

Głównym roszczeniem, zgodnie ze skuteczną praktyką Kancelarii, było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zapłatę. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji.

W ocenie sądu apelacyjnego apelacja pozwanego okazała się niezasadna. Po pierwsze, umowa zastrzega dla strony pozwanej prawo do swobodnego kształtowania wysokości zobowiązania powodów przez brak precyzyjnego opisu mechanizmu ustalania kursu waluty obcej. Według treści umowy Bank miał niczym nieskrępowaną swobodę w ustaleniu kursu waluty, wedle której ustalane było zobowiązane powodów. 

Po drugie, w umowie brak jest precyzyjnego pouczenia powodów o ryzyku związanym z wyrażeniem ich zobowiązania czynnikiem losowym jakim jest kurs waluty obcej. 

Po trzecie, umowa obciąża ryzykiem deprecjacji waluty obcej wyłącznie powodów. Nałożenie ryzyka związanego z deprecjacją waluty wyłącznie na powodów pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami rażąco naruszając interesy konsumenta (art. 3851 § 1 k.p.c.). W systemie prawa cywilnego istnieje instytucja pozwalająca na postawienie tezy, zgodnie z którą w przypadku zmiany siły nabywczej pieniądza (a tak jest w przypadku deprecjacji wartości waluty polskiej do CHF) obarczenie ryzykiem jednej tylko strony pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (rebus sic stantibus).

Skoro przy istotnej zmianie siły nabywczej pieniądza zasady współżycia społecznego stanowią podstawę do rozłożenia ryzyka tej zmiany na obie strony (zmiany treści zobowiązania w sposób rozkładający ryzyko na obie strony), to brak rozłożenia ryzyka zmiany wartości waluty (zmiany siły nabywczej PLN do CHF) w umowie zawieranej z konsumentem na obie strony, pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami rażąco naruszając interesy konsumentów. To z kolei oznacza, że postanowienie umowne w zakresie w jakim nakłada wyłącznie na konsumenta ryzyko deprecjacji jest bezskuteczne wobec konsumenta (art. 3851 § 1 k.c.).

Postępowanie w obu instancjach trwało 4 lata i 8 miesięcy, przy czym postępowanie przed II instancją trwało rok. Sąd Apelacyjny przeprowadził tylko jedną rozprawę, na której strony podtrzymały stanowiska po czym ogłosił wyrok. 

Kredytobiorcy z tytułu udzielonych kredytów uzyskali kwotę 588 tys. zł. Po 11 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie ok. 301 tys. zł, saldo obu kredytów wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 886 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że klient będzie musiał rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało 287 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 599 tys. zł dla kredytobiorcy.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski przy udziale r.pr. Magdaleny Wiśniewskiej