Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Ekspresowa wygrana nie zdarza się często w Warszawie. Jednakże po raz kolejny Kancelaria może pochwalić się szybką zakończoną sprawą w stolicy Polski. Sąd Okręgowy w Warszawie w składzie SSO Edyty Sornak-Unisk dnia 18 października 2021 r. ustalił nieważność umowy kredytowej oraz zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorców kwotę 66.073,36 zł oraz 22.016,19 CHF wraz z ustawowymi odsetkami z uwagi na uiszczanie nienależnych świadczeń na podstawie ww. umowy. Dodatkowo Sąd zasądził w całości koszty postępowania od pozwanego na rzecz Klientów. Klienci Kancelarii uczestniczyli w sporze sądowym przeciwko mBankowi. Sprawa toczyła się pod sygn. akt  XXVIII C 1192/21 a wyrok jest nieprawomocny. 

Głównym roszczeniem kredytobiorców w pkt 1 było roszczenie o ustalenie nieważności rzeczonej umowy kredytu, z kolei pkt 2 roszczenia głównego zawierał zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz Klientów kwoty 66.073,36 zł oraz 22.016,19 CHF wraz z ustawowymi odsetkami z uwagi na uiszczanie nienależnych świadczeń na podstawie ww. umowy. Z ostrożności procesowej pozew zawierał także roszczenie ewentualne o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz Klientów kwoty 50.879,27 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Podstawą roszczenia ewentualnego miało być stwierdzenie możliwości utrzymania umowy w mocy po usunięciu z niej wadliwego mechanizmu indeksacji. Jak widać, Sąd uwzględnił w wyroku całą dochodzoną kwotę przez Klientów Kancelarii. 

Co ciekawe, podczas postępowania w I instancji nie odbyła się ani jedna rozprawa. Wyrok został wydany na posiedzeniu niejawnym, gdyż Sąd uznał, że pisma procesowe są wystarczające do merytorycznego ustalenia stanu faktycznego i wydania orzeczenia. Z uwagi na obecnie panującą sytuację epidemiologiczną, w związku z uchwaleniem ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych art. 15 zzs2 daje możliwość przeprowadzenia rozprawy na posiedzeniu niejawnym, z czego w niniejszej sprawie skorzystał Sąd. 

Warto też dodać, że Sąd nie uwzględnił zarzutu przedawnienia, którego domagała się strona pozwana. Orzecznictwo TSUE oraz uchwała Sądu Najwyższego jasno wskazuje, jak należy liczyć przedawnienie w sprawach frankowych (tj. od momentu nabycia świadomości o abuzywności przez konsumentów). W niniejszej sprawie nie mogło być mowy o jakimkolwiek przedawnieniu. 

Postępowanie w I instancji trwało zaledwie siedem miesięcy, co jest znakomitym wynikiem , jak na Sąd w Warszawie. Warto jednak dodać, iż jest to zasługa nowego wydziału w Sądzie, który zajmuje się wyłącznie sprawami frankowymi. 

Klienci z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 155 tys. zł. Po prawie 13 latach regularnego spłacania rat, kredytobiorcom, pomimo spłaty łącznie ok. 157 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 191 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że bank będzie musiał zwrócić Klientom kwotę 164 tys. tytułem zwrotu nienależnych świadczeń. Mając na uwadze późniejszy zwrot kapitału przez kredytobiorców, zysk z wyroku wyniósł ok. 200 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.