Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1800 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Do listy prawomocnych wygranych dołączają kolejni Klienci Kancelarii, tym razem po raz kolejny we Wrocławiu. Spór sądowy toczył się przeciwko PKO BP. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w dniu 12 października 2023r. w składzie SSA Aleksandry Marszałek oddalił apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 12 października 2022 r. sygn. akt I C 749/21, uwzględnił zarzut zatrzymania i zasądził od pozwanego na rzecz Klientów kwotę 4.050 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego. Sprawa w II instancji toczyła się pod sygn. akt I ACa 2325/22. W wyniku powyższego wyroku, kredytobiorcy nie są już zobowiązani do uiszczania kolejnych rat kredytu.

Pozwany bank apelował od wyroku, którym Sąd I instancji ustalił nieważność umowy kredytu hipotecznego WŁASNY KĄT i zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorców oraz zasądził od pozwanej na rzecz powodów 130 239 zł z odsetkami od dnia 2 czerwca 2021r. Uwzględnienie zarzutu zatrzymania przez Sąd II instancji oznacza, iż stronie pozwanej przysługuje prawo zatrzymania zasądzonych w tym punkcie kwot do czasu zaofiarowania przez powodów zwrotu świadczenia otrzymanego od pozwanej w wykonaniu umowy opisanej w punkcie I wyroku to jest kwoty 136 547,24 zł lub zabezpieczenia roszczenia o jej zwrot. Uwzględnienie zarzutu zatrzymania wpłynęło na oddalenie roszczenia odsetkowego.

Sąd Apelacyjny w pełni zgodził się z wyrokiem Sądu Okręgowego. Odnosząc się do zarzutów apelacji wskazać trzeba, że nie ma żadnych podstaw do zmiany postanowień umowy i zastąpienie spornych klauzul jakimiś innymi zasadami przeliczeń. Jak już wskazano, nie jest dopuszczalne ingerowanie Sądu w treść umowy stron. Strony zawierają umowę w granicach nakreślonych art.3531 k.c.

Sąd może dokonać jej kontroli pod kątem jej zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego, wad oświadczeń woli czy, jak w niniejszej sprawie niedozwolonych postanowień umownych, z woli stron umowy czy niekiedy innych podmiotów, nie jest jednak uprawniony do ingerencji w jej treść, to znaczy do zmiany jej postanowień, eliminowaniu niektórych z nich czy dodawaniu nowych.

Wyjątki jakie przewidują przepisy kodeksu cywilnego od opisanych zasad nie mają w sprawie zastosowania. Powyższe oznacza, że po wyeliminowaniu postanowień uznanych za niedozwolone powstanie luka, której nie można zapełnić a taka pozbawiona istotnych fragmentów umowa, nie jest możliwa do realizacji.

Postępowanie w II instancji trwało 10 miesięcy, a w międzyczasie odbyła się tylko jedna rozprawa. Obie strony na rozprawie podtrzymały swoje stanowisko wyrażone w pismach procesowych. Całe postępowanie w obu instancjach trwało niecałe 2 lata i 5 miesięcy. 

Kredytobiorcy z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 136 tys. zł. Po ponad 14 latach regularnego spłacania rat, kredytobiorcy, pomimo spłaty łącznie ok. 130 tys. zł, wciąż mieli do spłaty kwotę ok. 175 tys. zł. Powyższe jaskrawo przedstawia wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji. Uwzględnienie powództwa oznacza, że kredytobiorcy będą musieli rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału (na chwilę wytoczenia powództwa do spłaty kapitału brakowało ok 6 tys. zł), zatem zysk z wyroku wyniósł 169 tys. zł dla kredytobiorców.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski.