Kancelaria Frankowicze – adwokat Paweł Borowski

Wygraliśmy już z każdym bankiem w Polsce i uzyskaliśmy korzystny wyrok w sądach w każdym mieście w Polsce. Obecnie na naszym koncie mamy około 1500 korzystnych wyroków dla naszych Klientów w sporach z bankami. Jesteśmy pod tym względem liderem wśród kancelarii adwokackich w Polsce. 

Kolejna ekspresowa wygrana naszej Kancelarii! Po niedawnych sukcesach przeciwko mBankowi oraz Santander Consumer do listy wygranych spraw można wpisać tę przeciwko dawnemu GE Money Bank, występującemu obecnie w obrocie prawnym pod szyldem Banku BPH. Dnia 17 grudnia 2020r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej w składzie SSO Jerzego Strzygockiego, ustalił, że umowa kredytu zawarta przez naszych Klientów z GE Money Bankiem Spółką Akcyjną w Gdańsku w dniu 01.10.2007 r. jest nieważna. Dodatkowo zasądził od pozwanej na rzecz powodów zwrot kosztów procesu. Wyrok jest nieprawomocny.

W pozwie powodowie wnioskowali o ustalenie nieważności całej umowy, zgodnie z art. 189 kpc. Ewentualnie, w przypadku nieuznania żądania wskazanego wyżej za zasadne, żądali zasądzenia od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwoty 53.371,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty – wskutek uznania niektórych postanowień ww. umów za abuzywne w rozumieniu art. 3851 kc i tym samym bezskuteczne względem powoda, przy pozostawieniu dalszej części umowy w mocy. Sąd przychylił się do roszczenia głównego powodów i ustalił nieważność umowy, nie widząc tym samym potrzeby rozpoznania roszczenia ewentualnego. 

unieważnienie kredytu ge money bank

Powodowie z tytułu udzielonego kredytu uzyskali kwotę 198 tys. zł. Po niemal 13 latach regularnego spłacania rat zgodnie z harmonogramem, klientom pozostała do spłaty suma jeszcze większa niż kwota wypłaconego kredytu. Na moment orzeczenia wyroku przez sąd I instancji wartość zadłużenia wynosiła ponad 230 tys. zł. Ustalenie nieważności kredytu hipotecznego przez sąd sprawiło, że klienci mają obowiązek zwrócić bankowi jedynie ok. 35 tys. zł tytułem wzajemnego zwrotu świadczeń, a więc 195 tys. zł mniej niż wynosiło zadłużenie według banku.

W argumentacji prawnej i faktycznej pozwu Kancelaria podnosiła, że strona pozwany bank nie udzielił informacji na temat możliwych niekorzystnych skutków związanych z taką umową, w szczególności hipotetycznej możliwości nieograniczonego wzrostu waluty, a także faktu, że powodowie nie są zabezpieczeni przed ryzykiem kursowym. Nie zostali w sposób należyty pouczeni o skutkach i ryzyku, na które będą wystawieni wobec zawarcia w umowie postanowień dotyczących indeksacji. Bank ponadto przedstawiał kredyt jako całkowicie bezpieczny i o wiele korzystniejszy niż typowy kredyt złotowy, opisując go wyłącznie w superlatywach.

Dodatkowo bank posiadał możliwość swobodnego określania kursów walutowych. Samo odniesienie do mierników zewnętrznych i obiektywnych, jakimi są kursy średnie NBP w umowie, nie było wystarczająco klarowne ze względu na zastosowanie niedookreślonych marży kupna i sprzedaży, które bank mógł sam wskazywać. Nawiązanie do weryfikowalnych mierników pozwoliłoby kredytobiorcom na kontrolę celowości i legalności ustalania kursów. W rezultacie wysokość świadczenia powodów jako konsumentów była określana jednostronnie, co w ich ocenie stanowi o rażącym naruszeniu ich interesów oraz o sprzeczności z dobrymi obyczajami.

Całe postępowanie trwało stosunkowo krótko. Od momentu wytoczenia powództwa, które miało miejsce 19.03.2020 r. do ogłoszenia wyroku minęło zaledwie 9 miesięcy. Przed zakreśleniem terminu pierwszej rozprawy, sąd postanowił na posiedzeniu niejawnym dopuścić dowody z zeznań świadków, o których wnioskował bank. Dowody ten zostały przeprowadzone w formie pisemnej, zgodnie z art. 2711 kc. Następnie odbyła się jedyna rozprawa w dniu 3 grudnia 2020r., na której sąd postanowił dopuścić i przeprowadzić dowód z zeznań stron, ograniczając go do przesłuchania powodów. Sąd zadawał podstawowe pytania dotyczące okoliczności zawarcia umowy, m. in. opisania całej procedury zawarcia umowy kredytu oraz co skłoniło do podjęcia decyzji o wzięciu kredytu. Co ciekawe cała procedura podpisywania umowy kredytowej odbywała się za pośrednictwem firmy Expander, którzy byli pośrednikami banku. Po przeprowadzeniu tego dowodu, sąd udzielił głosu stronom procesowym, zamknął rozprawę oraz odroczył ogłoszenie wyroku na dzień 17 grudnia 2020r.

Umowa z GE Money Bank jest niestandardowa i różni się od innych umów kredytowych zapisami wskazanymi w §17 umowy, zgodnie z którymi kursy bankowe są ustalane na podstawie kursu średniego NBP skorygowanego o marżę banku. Orzecznictwo w zakresie umów kredytów udzielanych przez GE Money Bank nie jest jeszcze w pełni ukształtowane na co wskazuje m. in. pytanie prejudycjalnie zadane przez Sąd Okręgowy w Gdańsku na początku br. dotyczące m.in. możliwości usunięcia z treści umowy wyłącznie części zapisu umownego odnoszącego się do marży banku ustalanej jednostronnie, przy pozostawieniu w mocy dalszej części postanowienia odnoszącego się do kursu średniego NBP. Należy wskazać, że te kwestie były już wcześniej ukształtowane przez TSUE czy Sąd Najwyższy, a pytania bardziej przypominają tezy banków opisanych w swoich pismach. Strona pozwana próbowała wykorzystać ten fakt składając wniosek o zawieszenie postępowania. Mając na uwadze powyższe sąd nie widział takiej potrzeby, gdyż uznał, że nie ma żadnych podstaw do zawieszenia postępowania a zasadnicze wątpliwości zostały już wyjaśnione. Argumentacja o zakazie redukcji utrzymującej skuteczność, która została opisana w pozwie przez Kancelarię okazała się skuteczna.

To już kolejna sprawa, która trwa krócej niż rok. Tym razem całe postępowanie w I instancji trwało 9 miesięcy.

Sprawę prowadził adw. Paweł Borowski

Bezpłatna analiza i wycena spraw – proszę wypełnić formularz pod adresem http://www.analiza.adwokat-wroclaw.info.pl