In dubio pro reo iudicandum est, czyli w razie wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść oskarżonego, jest fundamentalną zasadą prawa karnego, jednakże dla wielu to tylko pusty frazes, który w rzeczywistości nie jest stosowany. Praktyka pokazuje jednakże, że jest wręcz odwrotnie, gdyż zasada domniemania niewinności jest „żywa” i bardzo często wykorzystywana, nawet w sytuacjach na pierwszy rzut oka beznadziejnych.
Pan Y podejrzany był o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, uszkodzenie innego pojazdu podczas jazdy oraz oddalenie się z miejsca zdarzenia, prowadzone było nawet wobec niego dochodzenie.
Klient zgłosił się do naszej kancelarii. Po analizie sprawy przedstawiliśmy naszą argumentację. Wykazaliśmy, że z uwagi na brak wystarczających dowodów postępowanie powinno zostać umorzone, z uwagi właśnie na domniemanie niewinności.
Całe zdarzenie wyglądało następująco. Pan Y miał się poruszać drogą publiczną i w trakcie jazdy miał uderzyć w bok jadącego z naprzeciwka pojazdu, doprowadzając do jego uszkodzeń, a następnie miał oddalić się z miejsca kolizji. Kierowca uszkodzonego pojazdu powiadomił o zdarzeniu policję i jednocześnie postanowił kontynuować jazdę za pojazdem, który spowodował uszkodzenia w jego pojeździe.
Pan Y zatrzymał się dopiero na terenie swojego zakładu pracy i tam też został zatrzymany przez policję. W momencie zatrzymania pan Y spał w samochodzie ciężarowym, z uwagi jednakże na podejrzenie popełnienia przestępstwa, został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i badanie to wykazało blisko 2 promile alkoholu.
Pan Y został zatem przesłuchany w charakterze podejrzanego, jednakże nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i zeznał, że alkohol spożył dopiero po opuszczeniu pojazdu i że wypił ok. 300 ml spirytusu, który znalazł w ciężarówce. Wobec powyższego koniecznym stało się powołanie biegłego sądowego, który miał udzielić odpowiedzi na pytanie „czy spożycie alkoholu w ilości i w czasie wskazanym przez podejrzanego w toku składanych wyjaśnień mogło doprowadzić do takiego stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, jakie stwierdzono u podejrzanego, a jeśli nie, to jaka ilość alkoholu musiałaby zostać spożyta przez podejrzanego we wskazanym przez niego czasie, by możliwym było osiągnięcie takiego stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu, jakie stwierdzono u podejrzanego”.
Przeczytaj także:
Jazda po alkoholu 3 promile i 2 wyroki na koncie – umorzenie postępowania wobec NASZEGO KLIENTA
Sporządzona przez biegłego opinia nie przyniosła odpowiedzi na zadane pytanie, gdyż nie zdołano nawet jednoznacznie ustalić jak dużo alkoholu podejrzany spożył, a ponadto wersję zdarzeń przedstawioną przez podejrzanego potwierdziła także jego konkubina, zatem wobec takich ustaleń, nie można było wykluczyć wersji wydarzeń przedstawionych przez podejrzanego.
W omawianym przypadku nie sposób było udowodnić, że pan Y faktycznie kierował pojazdem po spożyciu alkoholu, nie można więc było postawić mu z tego powodu zarzutu i pociągnąć go do odpowiedzialności karnej, w konsekwencji koniecznym było zatem zastosowanie podstawowych zasad procesu karnego- domniemania niewinności i rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego.
W omawianym przypadku istotne było to, że prokuratura nie była w stanie wykluczyć żadnej z zaprezentowanych wersji wydarzeń i nawet opinia biegłego sądowego nie dała odpowiedzi na powstałe wątpliwości, gdyż wyliczenia co do ilości spożytego alkoholu nie były precyzyjne i różniły się od wartości podanych przez pana Y.
Korzystne dla naszego Klienta postanowienie prokuratora
Prokuratura uznała jednak iż taka rozbieżność mieści się w granicy błędu i jest zgodna z najnowszym orzecznictwem sądowym, m.in. z uchwałą Sądu Najwyższego- Izba Karna z dnia 26 lutego 2018 r., sygn. akt: SNO 54/17, „Możliwy margines błędu wyniku pomiarowego – zgodnie z regułą rozstrzygania określoną w art. 5 § 2 KPK – musi zostać uwzględniony na korzyść oskarżonego”, zatem w zgodzie z obowiązującymi przepisami, na korzyść oskarżonego interpretuje się możliwy margines błędu wyniku pomiarowego.
Pan Y uniknął odpowiedzialności karnej za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, korzystając z zasady domniemania niewinności, jednakże nie można wykluczyć jego odpowiedzialności za uszkodzenie pojazdu drugiego kierowcy, który pana Y śledził po zdarzeniu.
Na żadnym etapie nie kwestionowano bowiem, iż do zdarzenia w ogóle doszło, sporny natomiast był fakt, czy pan Y był wówczas pod wpływem alkoholu, lecz tego zarzutu panu Y udało się uniknąć. Pan Y zachowa więc prawo jazdy i nie będzie podlegać odpowiedzialności karnej za jazdę pod wpływem alkoholu, jednakże jego ubezpieczyciel będzie zobowiązany do wypłaty odszkodowania za uszkodzony pojazd poszkodowanemu.
ZOSTAŁEŚ ZATRZYMANY PRZEZ POLICJĘ, BLISKA OSOBA ZOSTAŁA ZATRZYMANA I PRZEBYWA W ARESZCIE – NIE ZWLEKAJ – SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI. Szybka pomoc adwokata może pomóc w korzystnym rozstrzygnięciu sprawy!
Kancelaria adwokacka adwokat Paweł Borowski – specjalizacja sprawy karne
sekretariat: tel. 71 7071235
sekretariat: tel. 71 7071092
tel kom. 792 635 184